Eksplodujące pagery członków Hezbollahu. Izrael przygotował atak wiele miesięcy temu?

W wyniku eksplozji pagerów, których używali członkowie libańskiego Hezbollahu, do których doszło we wtorek, 11 osób zginęło, a ponad 4 tysiące zostało rannych. Ranny został m.in. irański ambasador w Libanie.

Pagery, którymi zaatakował Hezbollah, wyprodukowała europejska firma. Nie wiadomo jaka

Źródło w libańskich służbach bezpieczeństwa, na które powołuje się Reuters podaje, że pagery zostały dostarczone przez tajwańską firmę Gold Apollo, która jednak nie produkuje tych urządzeń. Produkcją pagerów zajmuje się europejska firma – wynika z informacji przekazywanych przez agencję Reutera. Jak podano po pewnym czasie producentem pagerów była węgierska firma, BAC Consulting.

Hezbollah zapowiedział już odwet na Izraelu za atak przy użyciu pagerów. W związku ze wzrostem napięcia na Bliskim Wschodzie Lufthansa i Air France odwołały loty do Tel Awiwu.

Czytaj więcej

Konflikty zbrojne

Wojna libańska to już tylko kwestia czasu. Kiedy Izrael zaatakuje?

Przygotowania do izraelskiej inwazji na Liban idą pełną parą. Ministerstwo Obrony w Tel Awiwie oś...

Według informacji Reutera atak na Hezbollah przy użyciu pagerów był planowany od miesięcy. Pagery, które zostały zdetonowane we wtorek, trafiły do Libanu w tym roku. Hezbollah zamówił od Gold Apollo 5 tysięcy takich urządzeń.

- Ten produkt nie jest nasz. Został tylko wyprodukowany pod naszą marką - powiedział założyciel firmy Gold Apollo, Hsu Ching-Kuang, w rozmowie z dziennikarzami.

Atak na Hezbollah: Trzy gramy materiału wybuchowego w każdym pagerze

Hezbollah używa pagerów – urządzeń, które pozwalają odbierać komunikaty, ale nie pozwalają ich wysyłać, aby uniknąć namierzenia swoich bojowników, przez przechwycenie sygnałów urządzeń używanych do komunikacji, takich jak telefony komórkowe, przez Izrael – podaje Reuters powołując się na dwa źródła.

Pagery, które dostarczyła Hezbollahowi firma Gold Apollo miały jednak „zostać zmodyfikowane przez izraelski wywiad w fazie produkcji” - twierdzą informatorzy Reutera. „Izrael umieścił w urządzeniu płytkę zawierającą materiał wybuchowy, która była uruchamiana kodem. Bardzo trudno było to wykryć, nawet za pomocą skanera” - podaje informator agencji Reutera.

Po wysłaniu zakodowanej wiadomości 3 tysiące pagerów miało eksplodować jednocześnie. W każdym pagerze miało być ukrytych ok. 3 gramów materiału wybuchowego. Przed eksplozjami członkowie Hezbollahu mieli przez kilka miesięcy wykorzystywać urządzenia.

Izrael nie komentuje tych doniesień.