Zdaniem izraelskich mediów operacja w Rafah rozpocznie się „już wkrótce”, co nie oznacza, że w najbliższych dniach. W środę dowództwo armii oświadczyło, że skompletowane dwie brygady rezerwy wzmocnią 99. dywizję odpowiedzialną za całość operacji. Armia zatwierdziła najnowszy plan operacji.
Nie jest jasne, czy znalazł akceptację Waszyngtonu, z którym przedstawiciele rządu Netanjahu są w stałym kontakcie. Administracja Bidena przyjmuje izraelską argumentację o konieczności ostatecznej rozprawy z Hamasem, lecz wyraża stanowczy sprzeciw wobec operacji bez wiarygodnego planu ochrony ludności cywilnej. W rejonie Rafah znajduje się obecnie co najmniej 1,5 mln mieszkańców Strefy Gazy. Koczują w skandalicznych warunkach, narażeni na stałe lotnicze ataki Izraela, których celem mają być struktury Hamasu.