Ukraińskiej armii brakuje amunicji i wszelkiego rodzaju uzbrojenia. Ale nie każdy w UE chce dawać broń

By pomóc Ukrainie powstrzymać Putina, państwa zachodnie będą musiały zacząć opróżniać własne magazyny broni. Fabryki nie dają rady.

Publikacja: 22.01.2024 03:00

Z ponad 15 tys. posiadanych przez państwa NATO przed wojną czołgów (z których ponad 4 tys. należy do

Z ponad 15 tys. posiadanych przez państwa NATO przed wojną czołgów (z których ponad 4 tys. należy do Turcji) Kijów otrzymał nieco ponad 800.

Foto: Генеральний штаб ЗСУ / General Staff of the Armed Forces of Ukraine

– Brakuje wszystkiego. Nie mówię, że wszyscy nam dają. Część daje albo sprzedaje. Różnie. Chciałbym jednak powiedzieć o skali. Na świecie dzisiaj nie ma wystarczających mocy do wyprodukowania np. niezbędnej dla Ukrainy ilości artylerii, by wytrzymać wojnę z armią rosyjską – mówił ostatnio podczas szczytu w Davos prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. W Kijowie nie ukrywają, że w warunkach nacierającej od tygodni niemalże na całej linii frontu armii Putina ukraińskiej armii brakuje amunicji i wszelkiego rodzaju uzbrojenia, a w szczególności obrony przeciwlotniczej, rakiet dalekiego zasięgu i samolotów.

W ostatnim czasie w wielu stolicach państw sojuszu mogliśmy usłyszeć o malejących zapasach magazynów uzbrojenia, z których wspierana jest od niemal dwóch lat Ukraina. A o widniejącym „dnie beczki” amunicji i uzbrojenia mówił jeszcze w październiku podczas Forum Bezpieczeństwa w Warszawie przewodniczący Komitetu Wojskowego NATO admirał Rob Bauer. – Zaczęliśmy przekazywać z magazynów wypełnionych do połowy albo jeszcze mniej i te zapasy teraz się kończą – mówił.

Czytaj więcej

Przewodniczący Komitetu Wojskowego NATO: Wojna z Rosją możliwa w ciągu 20 lat

Z niedawnych doniesień „Financial Timesa” wynika, że Bruksela do 1 lutego ma zakończyć przeprowadzany na wniosek Niemiec audyt, który ma pokazać, jakiej pomocy wojskowej udzieliły Ukrainie poszczególne państwa UE i jakie mają jeszcze możliwości.

Ile czołgów mają państwa NATO i Unii Europejskiej

Nad Dnieprem przekonują, że większość krajów NATO ma całkiem spore zapasy w swoich magazynach uzbrojenia. Popularny ukraiński portal Ekonomiczna Prawda podliczył (opierając się m.in. na danych niemieckiego Kiel Institute for the World Economy, IfW Kiel), że większość państw sojuszu przekazała tylko niewielką część posiadanego przez nie uzbrojenia. Na początku 2022 roku w arsenałach krajów NATO i UE (dane są niepełne, bo nie wszystkie państwa ujawniały te informacje) znajdowało się ponad 15 tys. czołgów, około 7 tys. haubic, ale też 1,6 tys. wyrzutni rakietowych. Ile z tego przekazano Ukrainie w czasie trwającej od niemal dwóch lat wojny? Według IfW Kiel (dane pochodzą z końca października ubiegłego roku) zaledwie 5,2 proc. czołgów, 8,9 proc. haubic oraz 5,9 proc. wyrzutni rakietowych.

– Każde państwo w różny sposób wyczerpuje swoje zapasy. Np. Czesi przekazali Ukrainie już niemalże 60 proc. zawartości swoich magazynów, Norwegia – blisko 30 proc., a razem z zapowiedzianymi dostawami sięgnie 53 proc. Dla porównania: USA przekazały 5 proc. swojego arsenału – zwraca uwagę Ekonomiczna Prawda.

Kto przekazał najwięcej broni Ukrainie? Polska jest szósta

Polska znajduje się w ścisłej czołówce wśród państw NATO, które przekazały nad Dniepr najwięcej uzbrojenia. Zobrazować to można chociażby na przykładzie czołgów, które od początku wojny otrzymała Ukraina. Z ponad 15 tys. posiadanych przez państwa sojuszu przed wojną maszyn (z których ponad 4 tys. należy do Turcji) Kijów otrzymał nieco ponad 800. Z tego co najmniej 325 pochodziło z polskich magazynów (dane te w maju ubiegłego roku ujawnił polski przedstawiciel w UE). Na koniec października Polska więc posiadała niespełna 800 czołgów, a pozostałe państwa UE niemal 4 tys. (w tym 1,2 tys. maszyn było w Grecji).

Czytaj więcej

O czym rządzący Polską nie mogą zapomnieć? Ze wschodu nadciągają czarne chmury

Amerykanie przekazali Ukrainie najwięcej pomocy wojskowej, wartej ponad 43 mld dolarów (dane z października). Polska pod tym względem pod koniec ubiegłego roku zajmowała szóstą pozycję (wartość przekazanej pomocy wojskowej przekroczyła 3 mld euro), ustępując Niemcom, Wielkiej Brytanii, Norwegii i Danii, ale pozostawiając daleko w tyle m.in. Francję (0,5 mld euro), Włochy (0,7 mld euro) czy Hiszpanię (0,3 mld euro).

– Brakuje wszystkiego. Nie mówię, że wszyscy nam dają. Część daje albo sprzedaje. Różnie. Chciałbym jednak powiedzieć o skali. Na świecie dzisiaj nie ma wystarczających mocy do wyprodukowania np. niezbędnej dla Ukrainy ilości artylerii, by wytrzymać wojnę z armią rosyjską – mówił ostatnio podczas szczytu w Davos prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. W Kijowie nie ukrywają, że w warunkach nacierającej od tygodni niemalże na całej linii frontu armii Putina ukraińskiej armii brakuje amunicji i wszelkiego rodzaju uzbrojenia, a w szczególności obrony przeciwlotniczej, rakiet dalekiego zasięgu i samolotów.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 809
Konflikty zbrojne
Eksplozja w budynku w Biełgorodzie. Spod gruzów wydobyto ciała ofiar. Moskwa oskarża Kijów
Konflikty zbrojne
Analitycy ISW wyjaśniają cele ataków Rosjan na obwód charkowski. "Strefa buforowa"
Konflikty zbrojne
USA alarmują: Izrael "nie ograniczał strat w cywilach"
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Konflikty zbrojne
Ofensywa Rosji w obwodzie charkowskim. Biały Dom nie spodziewa się przełomu