Siergiej Ławrow stawia warunek Zachodowi. "Inaczej wojna na Ukrainie się nie skończy"

Celem "kierowanego przez USA kolektywnego Zachodu" jest umocnienie globalnej hegemonii - mówi szef MSZ Rosji, Siergiej Ławrow, w rozmowie z indonezyjską gazetą "Kompas".

Aktualizacja: 12.07.2023 09:03 Publikacja: 12.07.2023 05:45

Siergiej Ławrow

Siergiej Ławrow

Foto: AFP

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 504

Ławrow w dniach 12-14 lipca bierze udział w spotkaniach ministrów spraw zagranicznych organizowanym przez Stowarzyszenie Narodów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN), które odbędzie się w Dżakarcie (Indonezja). Szef MSZ Rosji w czasie rozmów będzie skupiał się na "wzmacnianiu pozycji Rosji w rejonie Azji-Pacyfiku i promowaniu podejścia rosyjskiego do stworzenia równej i inkluzywnej architektury bezpieczeństwa w regionie" - podaje rosyjski MSZ.

Czytaj więcej

Wojna w Ukrainie. Front tkwi w miejscu, generałowie giną

Siergiej Ławrow mówi, dlaczego wojna na Ukrainie się nie kończy

- Dlaczego zbrojna konfrontacja na Ukrainie się nie kończy? Odpowiedź jest bardzo prosta - będzie trwać dopóty, dopóki Zachód nie porzuci planów utrwalenia dominacji i pozbędzie się obsesyjnej żądzy zadania Rosji strategicznej porażki rękoma marionetek z Kijowa - powiedział Ławrow. Zapis rozmowy umieszczono na stronie MSZ Rosji.

- Na razie nie ma sygnałów zmiany tego stanowiska - dodał.

- Widzimy, że Amerykanie i ich wasale nadal gorączkowo pompują na Ukrainę pełno broni i skłaniają Władimira (w rzeczywistości Wołodymyra - red.) Zełenskiego do kontynuowania walk - mówił też Ławrow.

Szef MSZ Rosji tłumaczy, że jego kraj "nie miał wyboru i musiał zacząć wojnę"

Ławrow przekonywał, że Rosja nie dokonała "niesprowokowanej agresji" na Ukrainie i zarzucił USA oraz UE przeprowadzenie "zamachu stanu" w Kijowie w 2014 roku. Ze słów Ławrowa wynika, że wojna jest konsekwencją tamtych wydarzeń. Ławrow nawiązał do protestów na kijowskim Majdanie, które zakończyły się pozbawieniem władzy Wiktora Janukowycza, prorosyjskiego prezydenta Ukrainy.

Zdaniem Ławrowa po obaleniu Janukowycza do władzy na Ukrainie doszyły "prozachodnie, antyrosyjskie siły wspierane przez grupy neonazistowskie - sukcesorów nazistowskich kolaborantów Stepana Bandery i Romana Szuchewycza".

- Ukraina mogła rozwijać się pokojowo tylko zachowując delikatną wewnętrzną polityczną i międzyetniczną równowagę - dodał. Zdaniem Ławrowa w 2014 roku ta równowaga została zniszczona przy udziale Zachodu.

 Mówiąc o sytuacji w Donbasie, gdzie w 2014 roku doszło do rebelii prorosyjskich separatystów, Ławrow stwierdził, że Zachód "postrzegając Ukrainę jako taran przeciw Rosji" nakłaniał Ukrainę do rozwiązania problemu w Donbasie siłą.

- Ten dramatyczny rozwój sytuacji nie pozostawił Rosji innego wyboru niż uznać niepodległość Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej (...). Potem - w odpowiedzi na ich oficjalne prośby o pomoc i w zgodzie z artykułem 51 Karty Narodów Zjednoczonych o prawie do samoobrony - rozpoczęliśmy specjalną operację wojskową, by chronić ludzi w tym regionie i usunąć militarne zagrożenie stwarzane wobec nich przez reżim w Kijowie - stwierdził szef MSZ Rosji.

Słowa Ławrowa nie są zgodne z rzeczywistością. 24 lutego 2022 roku Rosja najechała Ukrainę z trzech stron, w tym z terytorium Białorusi, wkraczając nie tylko do kontrolowanej przez Ukrainę części Donbasu, ale też nacierając w stronę Kijowa, a także od południa, uderzając na obwody zaporoski i chersoński, a jesienią 2022 roku nielegalnie anektowała okupowane części tych dwóch obwodów.

Zachód udziela Ukrainie wsparcia wojskowego, by ta była w stanie odzyskać terytorium nielegalnie zajęte przez Rosjan. Ukraina nie zgłasza żadnych roszczeń terytorialnych wobec Rosji.

Ławrow w dniach 12-14 lipca bierze udział w spotkaniach ministrów spraw zagranicznych organizowanym przez Stowarzyszenie Narodów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN), które odbędzie się w Dżakarcie (Indonezja). Szef MSZ Rosji w czasie rozmów będzie skupiał się na "wzmacnianiu pozycji Rosji w rejonie Azji-Pacyfiku i promowaniu podejścia rosyjskiego do stworzenia równej i inkluzywnej architektury bezpieczeństwa w regionie" - podaje rosyjski MSZ.

Siergiej Ławrow mówi, dlaczego wojna na Ukrainie się nie kończy

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 798
Konflikty zbrojne
Krwawy ślad wracających z wojny. Byli żołnierze zabijają w Rosji
Konflikty zbrojne
Marder i Leopard na „wystawie” w Moskwie. Kreml chwali się zdobyczami
Konflikty zbrojne
Podpalono letni dom szefa Rheinmetallu. Zemsta za broń dla Ukrainy?
Konflikty zbrojne
Walka z wiatrakami. Jak na Ukrainie ścigają ukrywających się przed poborem?
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO