Zełenski apeluje o nowy trybunał. Kijów zabiega o więcej, niż tylko osądzenie Putina

Ukraiński prezydent wezwał w stolicy międzynarodowej sprawiedliwości, Hadze, do stworzenia sądu, który zajmie się zbrodnią agresji Rosji na Ukrainę.

Publikacja: 04.05.2023 21:22

Ukrainki przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym w Hadze, chcący zobaczyć prezydenta Wołodymyra Zełe

Ukrainki przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym w Hadze, chcący zobaczyć prezydenta Wołodymyra Zełenskiego opuszczającego budynek MTK.

Foto: EPA/Phil Nijhuis

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 435

Jak wiele wizyt Wołodymyra Zełenskiego i ta była niezapowiedziana. Według holenderskich mediów został przywieziony do Hagi holenderskim samolotem rządowym, który transportował go już z Rzeszowa do Helsinek, gdzie wziął udział w szczycie państw nordyckich.

13 maja Zełenski będzie w Berlinie, gdzie spotka się z prezydentem i kanclerzem, zanim w Akwizgranie odbierze prestiżową nagrodę Karola Wielkiego. We wszystkie te miejsca prezydent Ukrainy jeździ po to, żeby przekonywać do zwiększenia i przyspieszenia dostaw broni, kluczowych w tej fazie wojny, gdy powoli wyczerpują się ukraińskie zapasy. W Hadze rozmawiał nie tylko z premierem Holandii Markiem Ruttem, ale też przybyłym specjalnie z Brukseli premierem Belgii Alexandrem De Croo. Rutte powiedział potem, że Holandia ciężko pracuje za kulisami, aby osiągnąć konsensus ze swoimi sojusznikami w sprawie dostaw myśliwców do Ukrainy. – Współpracujemy z partnerami, takimi jak Belgia i Dania, aby doprowadzić do końca debatę na temat dostaw F-16 – powiedział. Powtórzył, że dostarczanie Ukrainie myśliwców nie jest tematem tabu, ale dodał, że nie jest to jeszcze przesądzone.

Czytaj więcej

Niemiecka policja prowadzi śledztwo po ujawnieniu przez media, że Zełenski przyleci do Berlina

Nawiązując do wcześniejszej dyskusji na temat haubic i czołgów Leopard, holenderski premier powiedział: „To wymaga czasu. Ale haubica jest już w drodze”. De Croo z kolei poinformował, że Belgia przygotowuje nowy pakiet pomocy wojskowej.

Haga to nie tylko stolica Holandii – ważnego sojusznika Ukrainy w tej wojnie – ale też siedziba międzynarodowych sądów. Jeden z nich, Międzynarodowy Trybunał Karny, wydał już nakaz aresztowania Władimira Putina za nielegalne deportacje ukraińskich dzieci do Rosji. Dopóki rosyjski prezydent nie wyjedzie z terytorium swojego kraju i nie znajdzie się w państwie uznającym jurysdykcję MTK, nic mu nie grozi. Ale decyzja sądu jest symboliczna i może też mieć znaczenie, gdyby doszło do zmiany władzy w Moskwie. Zełenski powiedział, że każdy chce zobaczyć w Hadze innego Władimira: „tego, który zasługuje na wyrok za te zbrodnicze czyny, właśnie tutaj, w stolicy prawa międzynarodowego”. – I jestem pewien, że to się stanie, kiedy wygramy. A wygramy – powiedział.

Na razie MTK i oddelegowany do prowadzenia dochodzenia w sprawie zbrodni wojennych w Ukrainie prokurator Karim Khan zbierają dowody. Wspomaga ich prokuratura w Ukrainie, prokuratury państw UE, Eurojust (międzynarodowa sieć europejskich prokuratur), a wkrótce także nowo powołane Międzynarodowe Centrum Ścigania Zbrodni Agresji (ICPA), które będzie dokumentować domniemane zbrodnie wojenne na potrzeby ewentualnych przyszłych procesów.

Czytaj więcej

Nakaz aresztowania Putina. Zełenski komentuje: To punkt zwrotny

Jednak Kijów zabiega o więcej: chce uznania za zbrodnię samej agresji Rosji na Ukrainę. Takich kompetencji MTK nie ma, konieczne byłoby powołanie nowej instytucji. I o to wprost zaapelował ukraiński prezydent. – Jeśli chcemy prawdziwej sprawiedliwości, nie powinniśmy szukać wymówek i nie powoływać się na braki obecnego prawa międzynarodowego, ale podejmować odważne decyzje, które naprawią te braki, które niestety istnieją w prawie międzynarodowym – powiedział. Taki trybunał nie może powstać pod auspicjami ONZ, bo Rosja – jako stały członek Rady Bezpieczeństwa – ma prawo weta. Większość państw UE jest „za”, ale konieczne jest poparcie szerokiej społeczności międzynarodowej, w tym USA. A te tradycyjnie są przeciwne udziałowi w instytucjach międzynarodowego wymiaru sprawiedliwości, uważając, że ograniczają one suwerenność państw.

Jak wiele wizyt Wołodymyra Zełenskiego i ta była niezapowiedziana. Według holenderskich mediów został przywieziony do Hagi holenderskim samolotem rządowym, który transportował go już z Rzeszowa do Helsinek, gdzie wziął udział w szczycie państw nordyckich.

13 maja Zełenski będzie w Berlinie, gdzie spotka się z prezydentem i kanclerzem, zanim w Akwizgranie odbierze prestiżową nagrodę Karola Wielkiego. We wszystkie te miejsca prezydent Ukrainy jeździ po to, żeby przekonywać do zwiększenia i przyspieszenia dostaw broni, kluczowych w tej fazie wojny, gdy powoli wyczerpują się ukraińskie zapasy. W Hadze rozmawiał nie tylko z premierem Holandii Markiem Ruttem, ale też przybyłym specjalnie z Brukseli premierem Belgii Alexandrem De Croo. Rutte powiedział potem, że Holandia ciężko pracuje za kulisami, aby osiągnąć konsensus ze swoimi sojusznikami w sprawie dostaw myśliwców do Ukrainy. – Współpracujemy z partnerami, takimi jak Belgia i Dania, aby doprowadzić do końca debatę na temat dostaw F-16 – powiedział. Powtórzył, że dostarczanie Ukrainie myśliwców nie jest tematem tabu, ale dodał, że nie jest to jeszcze przesądzone.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Konflikty zbrojne
Michaił Chodorkowski: Być może Zachód będzie musiał zmierzyć się z konfrontacją Rosji z Polską
Konflikty zbrojne
Nowa sztuczka Rosjan. Te drony spadają same i nie powodują szkód, ale są groźne
Konflikty zbrojne
Izrael "nie dał gwarancji", że nie zaatakuje obiektów nuklearnych w Iranie
Konflikty zbrojne
Niepewna sytuacja w Libanie. W Bejrucie słychać eksplozje