Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 432

Kolejne doniesienia z Ukrainy będziemy podawali od rana.

1 maja Siły Powietrzne Ukrainy przeprowadziły cztery uderzenia na miejsca koncentracji siły żywej wroga - podał ukraiński Sztab Generalny. 

W ciągu ostatniej doby wojska rosyjskie dziewięciokrotnie bez powodzenia atakowały na kierunkach Awdijiwki i Marjinki (obwód doniecki). Straty Rosjan wyniosły więcej niż kompanię - poinformował dowódca ukraińskiego zgrupowania gen. Ołeksandr Tarnawski.

Sumska Obwodowa Administracja Wojskowa podała, że w poniedziałek wojska rosyjskie 14 razy przeprowadziły ostrzał przygranicznych terenów w obwodzie. Odnotowano uderzenia 139 pocisków z moździerzy, granatników i artylerii. W wyniku ostrzału nikt nie odniósł obrażeń. Do szpitala trafił kierowca traktora, który podczas prac polowych wjechał na minę, lekceważąc wcześniej tablicę ostrzegającą o zagrożeniu.

W rosyjskim ataku na Pawłohrad (obwód dniepropietrowski) zginęły dwie bardzo młode osoby - powiedział w wieczornym wystąpieniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski dodając, że 40 osobom udzielono pomocy medycznej.

Ukraiński Sztab Generalny podał, że Rosjanie wciąż koncentrują swe główne wysiłki na ofensywie w rejonie Łymanu, Bachmuni, Awdijiwki i Marjinki w obwodzie donieckim. "Ponad 30 ataków wroga zostało odpartych w ciągu dnia" - czytamy w komunikacie.

Według Białego Domu, w ciągu ostatnich kilku miesięcy straty osobowe Rosjan w wojnie na Ukrainie wyniosły 100 tys.

W poniedziałek Rosja ponownie przeprowadziła zmasowany atak rakietowy na cele na Ukrainie - podał w codziennym komunikacie ukraiński Sztab Generalny. W tekście czytamy, że Rosjanie odpalili 19 rakiet, a Ukraińcy zestrzelili 15 pocisków manewrujących typu Ch-101 i Ch-555. 1 maja wojska rosyjskie przeprowadziły też 13 ataków z powietrza i 13 uderzeń za pomocą wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet - czytamy.

Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy, gen. Wałerij Załużny, rozmawiał z najwyższym rangą amerykańskim wojskowym, przewodniczącym Kolegium Połączonych Szefów Sztabów gen. Markiem Milleyem. Załużny przekazał, że "szczegółowo" poinformował swego rozmówcę o sytuacji na froncie. "Sytuacja jest trudna, ale pod kontrolą" - stwierdził.

W ciągu 10 miesięcy (od 1 lipca 2022 r. do 30 kwietnia 2023 r.) Ukraina wyeksportowała 41,595 mln ton zboża, w tym 24,424 mln ton kukurydzy, 14,385 mln ton pszenicy, 2,461 mln ton jęczmienia i 17,9 tys. ton żyta - podało Ministerstwo Polityki Agrarnej i Żywności Ukrainy, cytując dane ukraińskiej służby celnej z 1 maja.

Ambasador Wielkiej Brytanii na Ukrainie Melinda Simmons odniosła się w wywiadzie dla Radia NV do kwestii ukraińskiej kontrofensywy. Oceniła, że dla mediów to jedynie nośny temat, "tak jakby jedno duże natarcie wystarczyło, by Ukraina wyzwoliła wszystkie okupowane ziemie". - Tak się po prostu nie stanie - dodała Simmons oceniając, że odzyskanie przez Ukrainę kontroli nad terenami zajętymi przez Rosjan jest możliwe, ale zajmie więcej czasu i będzie złożonym procesem.

Zwalczanie rosyjskiej propagandy i dezinformacji było jednym z tematów rozmów przedstawicieli Ministerstwa Kultury i Polityki Informacyjnej Ukrainy z ambasador Chorwacji w Kijowie, Anicą Djamić. - Zwalczanie dezinformacji to priorytetowe zadanie naszego resortu - mówił wiceminister kultury Ukrainy Taras Szewczenko.

Policja obwodu charkowskiego przekazała, że w wyniku rosyjskiego ostrzału w rejonie czuhujewskim i kupiańskim ranne zostały dwie osoby, 65-latek i 57-latek. Poszkodowani trafili do szpitali.

Ukraińskie Dowództwo Operacyjne "Północ" podało, że siły rosyjskie przeprowadziły nalot na granicę obwodu czernihowskiego. "Ok. godz. 14:50 odnotowano wystrzelenie dwóch kierowanych bomb lotniczych z rosyjskiego samolotu Su-35" - czytamy. Według tego źródła, w wyniku ostrzału zginął 14-latek, a dwóch cywilów zostało rannych.

Gubernator Sewastopola Michaił Razwożajew podał, że siły rosyjskiej floty we współpracy z obroną powietrzną odpierają atak dronów i że jeden bezzałogowy statek powietrzny został zestrzelony. "Wszystkie służby pozostają w pogotowiu" - dodał szef władz miasta, które de iure należy do Ukrainy, ale od 2014 r. po rosyjskiej aneksji Krymu stanowi część Rosji jako miasto wydzielone.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Niemiec podało, że z Rosji wyjechała grupa niemieckich dyplomatów. Przed tygodniem Kreml oświadczył, że ponad 20 niemieckich dyplomatów będzie musiała opuścić Rosję. Berlin zapewnił, że członkowie grupy zawsze zachowywali się zgodnie ze swym statusem dyplomatycznym. Przed tygodniem Niemcy wydaliły kilkudziesięciu pracowników rosyjskiej ambasady w Berlinie.

Prokuratura Generalna Ukrainy podała, że od początku inwazji w wyniku zbrojnej agresji wojsk rosyjskich na Ukrainie zginęło 477 dzieci, a 960 zostało rannych.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że odbył rozmowę telefoniczną z premierem Kanady Justinem Trudeau. Dodał, że tematem rozmów była długoterminowa współpraca obronna. Zełenski wezwał też do zwiększenia presji sankcyjnej na Rosję.

Ukraiński resort gospodarki poinformował o powołaniu delegacji do udziału w negocjacjach w sprawie przystąpienia Ukrainy do umowy o całościowym i progresywnym partnerstwie transpacyficznym. Porozumienie, od którego w 2017 r. odstąpiły Stany Zjednoczone, to umowa o wolnym handlu między państwami regionu Azji i Pacyfiku: Australią, Brunei, Chile, Japonią, Kanadą, Malezją, Meksykiem, Nową Zelandią, Peru, Singapurem i Wietnamem.

Ukraińska Prokuratura Generalna podała, że w poniedziałek przed południem wojska rosyjskie przeprowadziły nalot na Hulajpole (obwód zaporoski), w wyniku czego rannych zostało trzech cywilów.

W Chersoniu otworzono największy schron w mieście. Długość konstrukcji wynosi 9 metrów, grubość ścian - 30 cm - podały władze miejskie.

Wiceprzewodnicząca ukraińskiej Rady Najwyższej (jednoizbowego parlamentu) Ołena Kondratiuk podała w mediach społecznościowych, że od początku rosyjskiej inwazji ukraińsko-izraelskie stowarzyszenie Nexus dostarczyło na Ukrainę ponad 130 ton pomocy humanitarnej.

Rosyjskie władze okupacyjne przygotowują plany ewakuacji w okupowanych częściach obwodu zaporoskiego - poinformowało  ukraińskie Narodowe Centrum Oporu.

Według lokalnych źródeł, władze okupacyjne przygotowują się do ewakuacji pracowników i ich rodzin.

Rozdawane są również instrukcje dotyczące niszczenia dokumentów i sprzętu.

Rosyjskie władze podwyższyły cła wywozowe na ropę naftową i jej produkty oraz węgiel koksujący.

Impreza w Seulu miała być dla szablistów i szablistek początkiem kwalifikacji olimpijskich, ale Rosjanie zapowiedzieli już protest.

Według ministra obrony Ukrainy, przeszedł on już przez proces, w którym mówiono mu, że otrzymanie pewnej broni jest niemożliwe, a następnie widział, że jednak udało się to zrealizować. Jako przykłady podał otrzymanie przez Ukrainę systemów obrony powietrznej Stinger, HIMARS, artylerii kalibru 155 mm i innych broni.

- (Nasi sojusznicy) świadomie i odpowiedzialnie chcą dotrzeć do mety tego maratonu, czyli do zwycięstwa Ukrainy - powiedział.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony wydało pierwsze oświadczenie w sprawie ostatniego ataku rakietowego. Poinformowano, że rakiety trafiły we wszystkie wyznaczone cele, które były wojskowe - takie jak magazyny i fabryki amunicji.

Ukraińcy rano informowali, że żaden z pocisków wystrzelonych w strony Kijowa nie dotarł do celu, a tylko trzy ominęły obronę powietrzną.

Szef obwodu leningradzkiego Aleksandr Drozdenko  poinformował, że w nocy wysadzono linię energetyczną. Użyto w tym celu prawdopodobnie ładunku wybuchowego.

Ukraiński rzecznik praw człowieka Dmytro Łubiniec zalecił obywatelom przebywającym na okupowanych terenach, by przyjmowali rosyjskie paszporty. W jego ocenie odmowa może spowodować wysłanie do więzienia. 

Dodał, że jest "kategorycznie przeciwny" sugestiom, że rząd Ukrainy powinien karać obywateli, którzy przyjmują paszport, dodając, że najważniejszą rzeczą jest przetrwanie.

Rosyjski prezydent miałby wziąć udział w szczycie BRICS w formie zdalnej

Sklep internetowy Part of Plane wprowadził do sprzedaży zawieszki do bagażu wykonane z poszycia zestrzelonego przez Ukraińców rosyjskiego samolotu bojowego Su-34. Zyski w całości zamierza przeznaczyć na zakup wyposażenia dla ukraińskiego wojska.

W wyniku eksplozji wykoleił się pociąg przewożący paliwo.

W ubiegłym roku wskaźnik ubóstwa na Ukrainie wzrósł z 5,5% do 24,2%, a 7,1 mln osób znalazło się poniżej granicy ubóstwa.

Żywność, paliwo i usługi gwałtownie wzrosły na Ukrainie, niektóre z nich o 50%. 

- Przy bezrobociu wynoszącym nieoficjalnie 36% i inflacji sięgającej 26,6% na koniec 2022 roku, więcej Ukraińców może zostać w przyszłości zepchniętych poniżej granicy ubóstwa - ostrzegł Arup Banerjee, dyrektor Banku Światowego na Europę Wschodnią.

O rannych poinformował gubernator obwodu dniepropietrowskiego Serhij Łysak. Wśród poszkodowanych jest pięcioro dzieci.

Najmłodsza ranna osoba to ośmioletnia dziewczynka. Dwie kobiety w wieku ok. 50 lat trafiły na oddział intensywnej terapii. 

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że Rosja straciła na Ukrainie 190 960 żołnierzy.

Liczba ta obejmuje 450 ofiar, jakie siły rosyjskie poniosły tylko w ciągu ostatniej doby.

Według raportu, Rosja straciła również 3700 czołgów, 7192 opancerzone wozy bojowe, 5845 pojazdów i zbiorników paliwa, 2921 systemów artyleryjskich, 544 systemy rakietowe wielokrotnego startu, 295 systemów obrony powietrznej, 308 samolotów, 294 śmigłowce, 2476 dronów i 18 łodzi.

Ołeksandr Syrski, dowódca ukraińskich wojsk lądowych poinformował, że ukraińska armia zmusiły Rosjan do porzucenia niektórych pozycji w Bachmucie.

- Mimo znacznych strat, do walki nieustannie spieszą nowe grupy szturmowe Wagnera, bojowników z innych prywatnych firm oraz spadochroniarzy. Wrogowi nie udaje się jednak przejąć kontroli nad miastem - przekazał.

Kraje rozwijające się, takie jak Indie, Brazylia Pakistan i Egipt, próbują skorzystać na konfrontacji między Moskwą a Waszyngtonem.

Obrona powietrzna Ukrainy zestrzeliła 15 z 18 wystrzelonych z powietrza rakiet typu Ch-101/Ch-555 - poinformował naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Wałerij Załużny.

W ciągu ostatniego tygodnia wschodnia Ukraina pozostawała głównym terenem działań wojennych, najgoręcej jest obecnie w Bachmucie i Marjince - przekazała na Telegramie Hanna Malar, wiceminister obrony Ukrainy, podsumowując ostatnie siedem dni na froncie. Dodała, że na północy nie wykryto żadnych oznak formowania się grup ofensywnych ze strony białoruskiej. Na samej Białorusi nadal stacjonują jednak rosyjskie jednostki. Zwróciła też uwagę, że na kierunku łymańskim „nieprzyjaciel okresowo ograniczył swoją aktywność, ponieważ ponosi niepowodzenia w związku z aktywną obroną wojsk ukraińskich”. „Najgoręcej jest teraz w Bachmucie i Marjince. Wróg kontynuuje atak w kierunku Bachmutu. W samym mieście Bachmut toczą się zacięte walki. Wrogowi nie udaje się przejąć kontroli nad miastem, mimo że włożył w bitwę wszystkie swoje siły i w niektórych miejscach odniósł sukces. Nasi żołnierze odpierają liczne ataki i w pewnych rejonach kontratakują. Obrona Bachmutu z przydzielonymi miastu wojskami radzi sobie z zadaniami” – napisała Malar.

Prezydent Czech Petr Pavel zapowiedział dyskusję w parlamencie nad uznaniem deportacji Tatarów krymskich w 1944 r. za akt ludobójstwa. Generał zapowiedział to na konferencji prasowej w Pradze po wizycie na Ukrainie. Zdaniem Pavla Tatarzy krymscy są uciskani przez Rosję „od bardzo dawna, od czasów stalinowskich w ZSRR”. - W przeszłości zdarzyło się coś, co z czystym sumieniem można nazwać ludobójstwem, chociaż w Związku Radzieckim nazywano to przesiedleniami... To przesiedlenie miało wszelkie znamiona ludobójstwa - ocenił prezydent Czech, zaznaczając, że będzie omawiał tę kwestię z posłami.