Reklama

Prezydent Litwy zawetował ustawę o restrykcjach wobec Rosjan i Białorusinów. Bo jest za mało ostra

Prezydent Litwy Gitanas Nausėda zawetował ustawę o restrykcjach dla obywateli Rosji i Białorusi, przyjętą przez parlament tego kraju i zwrócił ją do ponownego rozpatrzenia, domagając się wprowadzenia takich samych restrykcji dla Białorusinów, jak dla Rosjan.

Publikacja: 14.04.2023 16:56

Prezydent Litwy zawetował ustawę o restrykcjach wobec Rosjan i Białorusinów. Bo jest za mało ostra

Foto: Lietuvos Respublikos Prezidento kanceliarijos nuotraukos/ Robertas Dačkus

qm

„W celu zapewnienia bezpieczeństwa narodowego i interesów polityki zagranicznej Litwy ustawa przyjęta przez Sejm ustanawia siedem różnych środków ograniczających, z których cztery miałyby zastosowanie zarówno do obywateli Rosji, jak i Białorusi, a trzy tylko do obywateli Rosji. Prezydent popiera cel ustawy, polegający na stosowaniu środków ograniczających wobec obywateli Rosji i Białorusi w związku z agresją militarną tych państw na Ukrainę, ale zauważa, że ​​nie ma powodu, aby ustanawiać odmienne regulacje prawne dla obywateli obu państw agresorów i proponuje zastosowanie tych samych środków restrykcyjnych wobec obywateli obu krajów” - czytamy w uzasadnieniu, opublikowanym na stronie prezydenta.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1282
Konflikty zbrojne
Moskwa atakuje Kijów i deklaruje zainteresowanie rozmowami pokojowymi
Konflikty zbrojne
Decyzja niepopularna, ale konieczna? Niemcy myślą o wysłaniu swoich wojsk na Ukrainę
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1281
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Konflikty zbrojne
„Flaming”, „Długi Neptun”. Ukraina chce walczyć z Rosją własnymi rakietami
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama