Rosyjski resort obrony: W czwartek wieczorem zajęliśmy Sołedar

Gen. Igor Konaszenkow, rzecznik resortu obrony Rosji poinformował, że w czwartek wieczorem rosyjska armia zajęła Sołedar. Doniesieniom tym zaprzecza strona ukraińska.

Publikacja: 13.01.2023 12:19

Ukraińska wyrzutnia rakiet na przedmieściach Sołedaru

Ukraińska wyrzutnia rakiet na przedmieściach Sołedaru

Foto: AFP

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 324

Oświadczenie gen. Konaszenkowa jest zgodne z analizą think tanku z USA, Instytutu Studiów nad Wojną (ISW), który podał w najnowszej analizie, że Ukraińcy nie prowadzą już zorganizowanej obrony w Sołedarze.

Z kolei wiceminister obrony Ukrainy, Hanna Malar, jeszcze w piątek rano mówiła, że w Sołedarze w nocy toczyły się walki. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w czwartek, w wieczornym wystąpieniu, dziękował jednostkom broniącym Sołedaru.

Już po oświadczeniu gen. Konaszenkowa Serhij Czerewaty, rzecznik Wschodniego Zgrupowania Sił Zbrojnych Ukrainy, zaprzeczył doniesieniom resortu obrony Rosji. - W Sołedarze trwają walki - powiedział Czerewaty.

Czytaj więcej

Sołedar wciąż się broni. W mieście jest 559 cywilów, w tym dzieci

Sołedar to położone ok. 10 km na północny-wschód od Bachmutu, w pobliżu którego znajduje się duża kopalnia soli.

Od kilku dni trwał intensywny szturm na Sołedar, prowadzony przede wszystkim przez najemników z Grupy Wangera. Jewgienij Prigożyn, założyciel Grupy Wagnera twierdził dwa dni temu, że jego najemnicy zajęli całe miasto, które miało być "usłane trupami ukraińskich żołnierzy", ale doniesień tych nie potwierdzili ani Ukraińcy, ani rosyjski resort obrony, ani nawet separatyści z tzw. Donieckiej Republiki Ludowej (samozwańcza republika istniejąca na terenie ukraińskiego Donbasu, która została we wrześniu 2022 r. nielegalnie anektowana przez Rosję). Jeszcze w czwartek przedstawiciel separatystów mówił, że w mieście wciąż istnieją ogniska ukraińskiego oporu.

Rzecznik resortu obrony Rosji mówił, że w zdobyciu Sołedaru dużą rolę odegrali żołnierze rosyjskich wojsk powietrzno-desantowych

Teraz gen. Konaszenkow informując o zajęciu Sołedaru stwierdził, że "pozwala to przeciąć linie zaopatrzenia ukraińskich wojsk w Bachmucie".

Rzecznik resortu obrony Rosji mówił, że w zdobyciu Sołedaru dużą rolę odegrali żołnierze rosyjskich wojsk powietrzno-desantowych, którzy "zablokowali miasto od północy i południa".

Według gen. Konaszenkowa "w ciągu trzech dni w Sołedarze zginęło ponad 700 ukraińskich żołnierzy i zniszczono ponad 300 jednostek ukraińskiego sprzętu".

Gen. Konaszenkow dodał, że zajęcie Sołedaru stało się możliwe dzięki stałemu ostrzałowi miasta z powietrza oraz ostrzałowi prowadzonemu przez artylerię i wojska rakietowe.

- Stale prowadzili skoncentrowane ataki na pozycje sił zbrojnych Ukrainy w mieście, uniemożliwiając im przerzut rezerw i dostaw amunicji, a także plany wycofania wroga na inne linie obrony - mówił rzecznik resortu obrony Rosji.

Oświadczenie gen. Konaszenkowa jest zgodne z analizą think tanku z USA, Instytutu Studiów nad Wojną (ISW), który podał w najnowszej analizie, że Ukraińcy nie prowadzą już zorganizowanej obrony w Sołedarze.

Z kolei wiceminister obrony Ukrainy, Hanna Malar, jeszcze w piątek rano mówiła, że w Sołedarze w nocy toczyły się walki. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w czwartek, w wieczornym wystąpieniu, dziękował jednostkom broniącym Sołedaru.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Konflikty zbrojne
Główny dowódca Ukrainy: Nie marnujcie energii na polityczne spory. To droga do śmierci
Konflikty zbrojne
Strefa Gazy. Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości wydaje Izraelowi "pilny nakaz"
Konflikty zbrojne
Po tym jak rakieta naruszyła przestrzeń Polski, na Rumunię spadł rosyjski dron?
Konflikty zbrojne
Rosja przed wiosennym poborem. Sztab Generalny "uspokaja"
Konflikty zbrojne
Zmasowany atak Rosji na Ukrainę. Cel? Elektrownie. Polska poderwała myśliwce