Ukraina szykuje się do nowego etapu wojny

Bateria systemu Patriot osłoni niebo nad Kijowem – twierdzi prezydencki doradca. Eksperci w Kijowie mówią o zbliżającej się eskalacji.

Publikacja: 21.12.2022 19:18

Ukraina szykuje się do nowego etapu wojny

Foto: Генеральний штаб ЗСУ / General Staff of the Armed Forces of Ukraine

Czytaj więcej

Wołodymyr Zełenski z wizytą w USA. Relacja na żywo

Pierwsza od wybuchu wojny wizyta zagraniczna prezydenta Wołodymyra Zełenskiego zaskoczyła jego rodaków. Nie opuszczał kraju odkąd Rosja zaatakowała Ukrainę 24 lutego. Zdalnie przemawiał podczas szczytu G20, szczytu NATO w Madrycie, Zgromadzeniu Ogólnym ONZ i wielu innych ważnych międzynarodowych imprez. Dlaczego po 300 dniach wojny postanowił wyjechać z kraju i osobiście udać się do Waszyngtonu? - To musi być bardzo ważne, biorąc pod uwagę odległość do USA i czas, który trzeba poświęcić na podróż - mówi „Rzeczpospolitej” Ołeksij Melnyk, ekspert ds. bezpieczeństwa międzynarodowego z kijowskiego Centrum Razumkowa. - Myślę, że to nie była inicjatywa Kijowa, lecz Białego Domu - dodaje.

W środę ciężko było się dodzwonić do Kijowa. W całym kraju ogłoszono- alarm bombowy, wielu Ukraińców na wyniki wizyty swojego prezydenta w Stanach Zjednoczonych oczekiwało w schronach, bez prądu i wody. Lokalna spółka Ukrenergo informowała o „trudnej sytuacji” w centralnej części kraju i uprzedzała, że z przerwami w dostawach prądu będą się mierzyć mieszkańcy wszystkich ukraińskich regionów. Wszystko za sprawą nieustających rosyjskich bombardowań ukraińskiej infrastruktury krytycznej. Informacje o tym, że stany USA dostarczą systemy obrony powietrznej Patriot przyjęto nad Dnieprem z wielką nadzieją. - Jedna bateria systemu Patriot jest w stanie zasłonić niebo nad Kijowem. To inteligentny system, który segreguje cele i wyznacza priorytety, jest znacznie bardzie szybszy i skuteczny w porównaniu z jego radzieckimi odpowiednikami. Usprawni całą obronę powietrzną – mówi „Rzeczpospolitej” Ołeksij Arestowycz, ukraiński ekspert wojskowy i doradca biura prezydenta Zełenskiego. - Ostatnio w kierunku Kijowa leciało 40 rakiet, z których przechwycono 37. Gdy pojawi się Patriot, skuteczność będzie jeszcze wyższa. Najważniejsze jest to, że te systemy są zdolne do zwalczania rakiet balistycznych, których obecnie nie jesteśmy w stanie przechwycić. Jeżeli Iran dostarczy Rosji takie rakiety, mając Patrioty, zestrzelimy je – tłumaczy.

Czytaj więcej

Oficjalnie: Potężny pakiet pomocy wojskowej USA dla Kijowa. Ukraina dostanie system Patriot

Z doniesień amerykańskich mediów w środę wynikało, że Stany Zjednoczone mogą dostarczyć Ukraińców również rakiety precyzyjne do myśliwców bojowych. - To byłaby poważna sprawa. Bo rakieta precyzyjna wystrzelona przez zdolnego pilota mogłaby mieć nie mniejszą siłę rażenia niż rakiety wystrzelone z systemów HIMARS. Otrzymalibyśmy wówczas możliwość uderzenia bombą, która waży 250 kilogramów, a nawet pół tony, z precyzyjnością do dziesięciu metrów – wyjaśnia prezydencki doradca.

Uważa, że na Kremlu jeszcze nie zapadła decyzja co do ponownego uderzenia na Ukrainę, m.in. od strony Białorusi. - Głównym celem dla nich jest zajęcie w całości obwodów donieckiego i ługańskiego, ale też zachowanie Krymu – mówi.

Jewhenija Krawczuk, wiceprzewodnicząca rządzącej frakcji Sługa Narodu, wskazuje, że termin wizyty prezydenta Ukrainy w Waszyngtonie nie jest wypadkowy. - Niedługo w Kongresie ma ważyć się los przyszłorocznego wsparcia Ukrainy opiewającego na 45 mld dolarów. To ważne, że Zełenski będzie mógł osobiście przekonywać amerykańskich parlamentarzystów o poparcie tego pakietu pomocy – mówi „Rzeczpospolitej” Krawczuk. - Jest popularny w USA i jest mocno obecny w tamtejszych mediach. Temat Ukrainy za sprawą tej wizyty będzie tam mocno obecny – dodaje.

Czytaj więcej

Gen. Skrzypczak: Ukraińcy potrzebują tych systemów. Inaczej może być katastrofa

Podaje też inny temat wizyty ukraińskiego przywódcy w USA. - Dla Ukraina ważne jest to, by Rosja została całkowicie odizolowana politycznie i finansowo. By nie miała dostępu do technologii niezbędnych do produkcji broni. Ważne jest ucięcie dochodów Rosji ze sprzedaży surowców energetycznych, by nie miała środków do kontynuowania wojny – mówi deputowana Rady Najwyższej.

W Kijowie przekonują, że zimą wojna się nie zatrzyma. Z kolei sekretarz prezydenckiej Rady Bezpieczeństwa i Obrony Ołeksij Melnyk zdradził w jednym z wywiadów, że los trwających od lutego walk może się rozstrzygnąć w ciągu najbliższych „dwóch-trzech miesięcy”. - Dzisiaj pewne jest jedno: nie warto oczekiwać jakiegoś zawieszenia broni. Obie strony szykują się do nieuniknionej eskalacji. Szacuje się, że może to nastąpić jeszcze pod koniec stycznia, najpóźniej na początku marca – mówi Ołeksij Melnyk.

Pierwsza od wybuchu wojny wizyta zagraniczna prezydenta Wołodymyra Zełenskiego zaskoczyła jego rodaków. Nie opuszczał kraju odkąd Rosja zaatakowała Ukrainę 24 lutego. Zdalnie przemawiał podczas szczytu G20, szczytu NATO w Madrycie, Zgromadzeniu Ogólnym ONZ i wielu innych ważnych międzynarodowych imprez. Dlaczego po 300 dniach wojny postanowił wyjechać z kraju i osobiście udać się do Waszyngtonu? - To musi być bardzo ważne, biorąc pod uwagę odległość do USA i czas, który trzeba poświęcić na podróż - mówi „Rzeczpospolitej” Ołeksij Melnyk, ekspert ds. bezpieczeństwa międzynarodowego z kijowskiego Centrum Razumkowa. - Myślę, że to nie była inicjatywa Kijowa, lecz Białego Domu - dodaje.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 801
Świat
Chciał zaprotestować przeciwko wojnie. Skazano go na 15 lat więzienia
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 800
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 799
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 797
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił