Reklama

Strefa Gazy. Izraelski nalot na szpital w Chan Junis. Nie żyje co najmniej 19 osób

Izrael zaatakował główny szpital w południowej części Strefy Gazy. Palestyńskie służby medyczne poinformowały, że zginęło piętnaście osób, potem określiły tę liczbę na co najmniej 19 osób. Telewizja Sky News podaje, że zginęło 20 osób. Wśród zabitych w ataku jest pięcioro dziennikarzy.

Publikacja: 25.08.2025 11:08

Dym nad miastem Deir Al-Balah w centralnej części Strefy Gazy

Dym nad miastem Deir Al-Balah w centralnej części Strefy Gazy

Foto: Reuters/Hatem Khaled

Palestyńczycy podali, że ofiary na czwartym piętrze szpitala Nasser w Chan Junis zginęły w wyniku podwójnego ostrzału. Najpierw uderzył jeden pocisk, a chwilę później, już po przybyciu na miejsce ekip ratunkowych, kolejny.

W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania, przedstawiające moment uderzenia drugiego pocisku. Na jednym z nich widać grupę ratowników pracujących na zewnątrz uszkodzonego budynku – po chwili dochodzi do eksplozji. Inny materiał pokazuje lekarza, prezentującego zakrwawione ubranie. Poza kadrem następuje silna eksplozja, filmowane miejsce zasnuwa się dymem, a jedna ranna osoba czołga się w stronę szpitala. 

Czytaj więcej

Izrael zbombardował szpital w Strefie Gazy

Wojsko izraelskie nie odpowiedziało na pytania agencji AP dotyczące ataku.

Wśród śmiertelnych ofiar ataku byli dziennikarze. Jak informuje Reuters, jeden z nich pracował dla tej agencji. Najnowsze doniesienia mówią, że zginęło pięcioro pracowników mediów. Według Al-Dżaziry, to współpracownicy tej stacji, agencji Reutera, sieci NBC oraz Associated Press. AP potwierdziła informację o śmierci Mariam Daggi, 33-letniej dziennikarki, pracowała jako freelancerka dla AP i innych mediów od początku wojny w Strefie Gazy. 

Reklama
Reklama

Szpital Nasser, największy w południowej części Strefy Gazy

Szpital Nasser, jak przypomina agencja AP, przetrwał naloty i bombardowania przez 22 miesiące wojny. Według miejscowego ministerstwa zdrowia, w czerwcowym ataku na tę placówkę zginęły trzy osoby, a 10 zostało rannych. Izraelskie wojsko twierdziło wówczas, że celem ataku byli bojownicy Hamasu działający z centrum dowodzenia i kontroli na terenie szpitala.

Czytaj więcej

W Gazie ludzie umierają z głodu. Izrael ogłasza „przerwy humanitarne”

Izraelskie ataki i naloty na szpitale nie są rzadkością. Wiele szpitali w Strefie Gazy zostało zaatakowanych. Izraelska armia przekonuje – nie przedstawiając dowodwó - że celem ataków są bojownicy Hamasu działający w placówkach medycznych.

Resort zdrowia Gazy podało w niedzielę, że w wojnie zginęło co najmniej 62 686 Palestyńczyków. Nie rozróżnia on bojowników od cywilów, ale twierdzi, że około połowa to kobiety i dzieci. ONZ i niezależni eksperci uważają to źródło za najbardziej wiarygodne jeśli chodzi o ofiary wojny. Izrael kwestionuje te dane, ale nie przedstawił własnych.

Dziesiątki tysięcy ofiar cywilnych w Strefie Gazy

Wojna w Strefie Gazy trwa od października 2023 r. Armia Izraela wkroczyła do palestyńskiej enklawy po ataku Hamasu, w którym zginęło 1,2 tys. osób. Od tamtej pory w wyniku działań izraelskiego wojska zginęło co najmniej 62 tys. osób, w tym ok. 18 tys. dzieci, choć dane te mogą być znacznie zaniżone.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Strefa Gazy jest „piekłem na ziemi”. Lekarze mdleją z głodu

Każdego dnia ze Strefy Gazy napływają doniesienia o zabitych i rannych w izraelskich atakach dzieciach. Izraelskie wojsko (IDF) twierdzi, że przestrzega prawa międzynarodowego i że robi wszystko, by zminimalizować liczbę ofiar wśród cywilów.

Brytyjski „The Guardian” poinformował, powołując się na dane z zastrzeżonej bazy danych izraelskiego wywiadu wojskowego, że cywile stanowią co najmniej 83 proc. osób zabitych przez armię Izraela w Strefie Gazy.

Palestyńczycy podali, że ofiary na czwartym piętrze szpitala Nasser w Chan Junis zginęły w wyniku podwójnego ostrzału. Najpierw uderzył jeden pocisk, a chwilę później, już po przybyciu na miejsce ekip ratunkowych, kolejny.

W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania, przedstawiające moment uderzenia drugiego pocisku. Na jednym z nich widać grupę ratowników pracujących na zewnątrz uszkodzonego budynku – po chwili dochodzi do eksplozji. Inny materiał pokazuje lekarza, prezentującego zakrwawione ubranie. Poza kadrem następuje silna eksplozja, filmowane miejsce zasnuwa się dymem, a jedna ranna osoba czołga się w stronę szpitala. 

Pozostało jeszcze 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1279
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1278
Konflikty zbrojne
Po co Putinowi „forteca Donbas”: Ukraina jak Czechosłowacja w 1938 roku
Konflikty zbrojne
Izraelskie rakiety uderzyły w stolicę Jemenu. Są ofiary
Konflikty zbrojne
Sondaż: Polacy nie wierzą, że Władimir Putin zatrzyma się na Ukrainie
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama