Kanclerz Olaf Scholz: Niemcy dostarczają Ukrainie dużo broni i robią to regularnie

Zdaniem niemieckiego kanclerza Berlin dostarcza Ukrainie odpowiednią ilość broni, potrzebnej do powstrzymania inwazji Rosji, ale „podstawowa zasada” to niedopuszczenie do eskalacji konfliktu.

Publikacja: 21.08.2022 17:53

Kanclerz Olaf Scholz: Niemcy dostarczają Ukrainie dużo broni i robią to regularnie

Foto: EPA/CLEMENS BILAN

- Niemcy dostarczają Ukrainie dużo broni. (...) Robimy to regularnie, to bardzo skuteczna broń – powiedział kanclerz Niemiec Olaf Scholz, odpowiadając w niedzielę, w czasie dnia otwartego rządu, na pytanie o dostawy na Ukrainę.

Scholz wspomniał w tym kontekście dostawy samobieżnych dział przeciwlotniczych typu Gepard. Kanclerz dodał, że w najbliższym czasie planowana jest dostawa radaru artyleryjskiego Cobra oraz systemu obrony powietrznej Iris-T. Według Scholza „Niemcy pomogą Ukrainie tyle, ile będzie trzeba”, ale tak, by nie dopuścić do eskalacji konfliktu. – I to jest podstawowa zasada – podkreślił kanclerz, odpowiadając na pytanie w ramach Dialogu Obywatelskiego.

Kilka dni temu dziennik „Die Welt” napisał, że w ciągu ostatnich dziesięciu tygodni ukraińscy dyplomaci wielokrotnie poruszali w niemieckim Ministerstwie Obrony kwestię dostaw broni. Według gazety urzędnicy spisywali życzenia Ukrainy, ale nic nie zrobili.

Czytaj więcej

Die Welt: Berlin ignoruje prośby Ukrainy o broń

Z informacji „Die Welt” wynika, że w trakcie spotkań z Niemcami strona ukraińska każdorazowo zwracała się o kontynuację dostaw dotychczasowych typów uzbrojenia - samobieżnych wyrzutni artyleryjskich Panzerhaubitze 2000 oraz systemów wielokrotnych wyrzutni rakietowych Mars II. Ukraińcy nalegali również, aby niemiecki przemysł zbrojeniowy udzielił licencji na eksport czołgów i pojazdów pancernych na Ukrainę. Jeszcze w kwietniu Ukraina otrzymała od Rheinmetall ofertę zakupu stu MBT Marder i 88 czołgów Leopard-1, wraz z amunicją i instruktażem, za 268 mln euro. Według producenta, sprzęt został "szybko przygotowany", ale nie było żadnej reakcji ze strony federalnego biura kanclerza.

W ten weekend, w artykule gościnnym dla magazynu „Der Spiegel” politycy partii tworzących koalicję rządową: Kristian Klinck (SPD), Sara Nanni (Zieloni) i Alexander Mueller (FDP) skrytykowali fakt, że dotychczas zdolność Bundeswehry do obrony kraju i sojuszników była traktowana priorytetowo w stosunku do pomocy dla Ukrainy. Zaapelowali do rządu federalnego o dostarczenie dodatkowej broni Kijowowi, nawet jeśli mogłoby to tymczasowo osłabić Bundeswehrę.

- Niemcy dostarczają Ukrainie dużo broni. (...) Robimy to regularnie, to bardzo skuteczna broń – powiedział kanclerz Niemiec Olaf Scholz, odpowiadając w niedzielę, w czasie dnia otwartego rządu, na pytanie o dostawy na Ukrainę.

Scholz wspomniał w tym kontekście dostawy samobieżnych dział przeciwlotniczych typu Gepard. Kanclerz dodał, że w najbliższym czasie planowana jest dostawa radaru artyleryjskiego Cobra oraz systemu obrony powietrznej Iris-T. Według Scholza „Niemcy pomogą Ukrainie tyle, ile będzie trzeba”, ale tak, by nie dopuścić do eskalacji konfliktu. – I to jest podstawowa zasada – podkreślił kanclerz, odpowiadając na pytanie w ramach Dialogu Obywatelskiego.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Konflikty zbrojne
Główny dowódca Ukrainy: Nie marnujcie energii na polityczne spory. To droga do śmierci
Konflikty zbrojne
Strefa Gazy. Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości wydaje Izraelowi "pilny nakaz"
Konflikty zbrojne
Po tym jak rakieta naruszyła przestrzeń Polski, na Rumunię spadł rosyjski dron?
Konflikty zbrojne
Rosja przed wiosennym poborem. Sztab Generalny "uspokaja"
Konflikty zbrojne
Zmasowany atak Rosji na Ukrainę. Cel? Elektrownie. Polska poderwała myśliwce