- Rosjanie zdecydowali się zdobyć Mariupol za wszelką cenę. Obawiam się, że liczba ofiar, którą będzie można policzyć któregoś dnia, jest ogromna. Jedyna szansa to apelowanie o korytarz humanitarny, ale wydaje mi się, że Rosjanie w tej fazie, czyli ofensywy nie będą tym zupełnie zainteresowani, więc jestem pełen czarnych myśli - stwierdził Aleksander Kwaśniewski, odnosząc się do ostatnich doniesień z wojny Rosji z Ukrainą.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ogłosił w poniedziałek, że Rosjanie rozpoczęli bitwę o Donbas. Czy to decydująca faza wojny na Ukrainie? - To zależy, jakie są plany Putina. Wszystkie scenariusze z punktu widzenia Ukrainy są złe, ale ten najmniej zły jest taki, że Putin chce zdobyć całość Doniecka, czyli Donbasu, Ługańska w jego granicach administracyjnych - on dzisiaj ma ponad 50 proc. Donbasu w swoich rękach, ale musi te blisko 50 proc. jeszcze zdobyć - w tym momencie będzie chciał się zatrzymać - skomentował Kwaśniewski.