Reklama

Szułdrzyński: PiS podbił stawkę wyborów

Skoro Polacy boją się, że po dojściu do władzy opozycji im się pogorszy, to PiS proponuje im jeszcze więcej, by się bali, że stracą jeszcze bardziej.

Aktualizacja: 09.03.2019 07:06 Publikacja: 07.03.2019 18:52

Szułdrzyński: PiS podbił stawkę wyborów

Foto: Fotorzepa, Michał Kolanko

Komentatorzy kolejny tydzień szukają odpowiedzi na pytanie, dlaczego PiS tak wcześnie złożył swoje propozycje socjalne. Wybory europejskie odbędą się pod koniec maja, parlamentarne pięć miesięcy później. Niektórzy wręcz stawiali tezę, że był to akt desperacji: nagromadzenie kłopotów było tak duże, że potrzeba było wielkiego „bum", które zmieniłoby polityczną agendę.

Jeśli jednak popatrzymy na to, jak rozwija się dyskusja nad „piątką Kaczyńskiego", można postawić tezę, że zarówno strategia, jak i czas były przez PiS przemyślane. Tzw. transfery socjalne stały się absolutnie tematem numer jeden, punktem odniesienia politycznej debaty. PiS udało się wejść na korzystny dla siebie grunt dyskusji o roli państwa jako siły, która likwiduje ubóstwo i za pomocą redystrybucji dokonuje socjalnej rewolucji. Prowadzenie sporu na tym polu jest dla PiS niezwykle wygodne. I to z kilku powodów.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Nadzieja dla Gazy. Czy Donald Trump ma szansę na Pokojową Nagrodę Nobla?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Polska kontra Niemcy. Tusk, Merkel i cień Nord Stream 2 nad wojną w Ukrainie
Komentarze
Jan Zielonka: Konserwatyzm na rozdrożu
Komentarze
Jarosław Kuisz: Czy grozi nam germanizacja?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Dwa lata wojny w Gazie – nie broni się cywilizacji, podważając prawa człowieka
Reklama
Reklama