Reklama
Rozwiń

Artur Bartkiewicz: Uciekający kandydat na prezydenta, czyli falstart Karola Nawrockiego

Jeśli PiS chciał mieć w wyborach prezydenckich kandydata konfrontującego się z dziennikarzami i nieodpowiadającego na ich pytania, to lepiej było postawić na Przemysława Czarnka.

Publikacja: 28.11.2024 11:33

Karol Nawrocki

Karol Nawrocki

Foto: PAP/Paweł Supernak

Karol Nawrocki, startując w formule kandydata „obywatelskiego” wspieranego przez PiS, którego o „obywatelskim” kandydowaniu miał powiadomić telefonicznie Jarosław Kaczyński, musiał liczyć się z tym, że u dziennikarzy wzbudzi niemal natychmiastowe pragnienie zadawania mu pytań w kontekście rozpoczętej właśnie prekampanii wyborczej. Tak więc Nawrocki nie musi być ekspertem od traktatu ottawskiego, bo i Polacy chyba tego od niego nie oczekują.

Wybory prezydenckie: „O, kto to jest?”, czyli dlaczego pierwsze wrażenie, jakie robi Karol Nawrocki, jest ważne

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Komentarze
Michał Szułdrzyński: Po decyzji SN w sprawie wyborów prezydenckich. Polska musi iść do przodu
Komentarze
Bogusław Chrabota: Donald Tusk brnie w granicę. To bardzo ryzykowne
Komentarze
Jarosław Kuisz: Faszyzm, komunizm, idiotyzm
Komentarze
Jan Zielonka: Przewodnik na trudne czasy. Jak radzić sobie w erze chaosu?
Komentarze
Michał Płociński: Sondaż nie kłamie – rząd Donalda Tuska nie ruszył pełną parą