Estera Flieger: Lewica razem czy osobno? To bez znaczenia

Lewica może się dzielić lub mnożyć, ale wciąż nie ma elektoratu. Prędzej Platforma zyska lewe skrzydło niż Lewica podmiotowość. Niewielkie poparcie dla Razem wyznacza więc sufit możliwości samodzielnego ugrupowania socjaldemokratycznego.

Publikacja: 27.10.2024 20:33

Robert Biedroń i Włodzimierz Czarzasty, współprzewodniczący Nowej Lewicy, z Adrianem Zandbergiem z p

Robert Biedroń i Włodzimierz Czarzasty, współprzewodniczący Nowej Lewicy, z Adrianem Zandbergiem z partii Razem.

Foto: Fotorzepa/ Marian Zubrzycki

W niedzielę zakończył się kongres Razem: partia opuszcza klub parlamentarny Lewicy i zakłada własne koło poselskie. Kilka dni wcześniej z Razem odeszły wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat i senatorka Anna Górska oraz posłanki Daria Gosek-Popiołek, Dorota Olko i Joanna Wicha. Zanosiło się na to od miesięcy: od wyborów parlamentarnych polityków Razem różniła wizja dalszej działalności – część chciała pozostać w opozycji, inni działać w ramach koalicji rządzącej. Utrzymywanie fikcyjnej jedności nie miało sensu. Sytuacja stała się więc jasna. Ale podstawowe problemy Lewicy w Polsce pozostają nierozwiązane.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: Co ma Kaczyński, czego nie ma Tusk? I czy ma to Sikorski?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Kłamstwa Brauna o Auschwitz uderzają w polską rację stanu. Czy ten scenariusz pisano cyrylicą?
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Grzegorz Braun - test przyzwoitości dla Jarosława Kaczyńskiego
Komentarze
Robert Gwiazdowski: Kto ma decydować o tym, kto może zostać wpuszczony do kraju?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Relacje z Trumpem pierwszym testem, ale i szansą dla Nawrockiego
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama