Na dziewięć miesięcy przed wyborami prezydenckimi sondaże nie pozostawiają złudzeń: liczyć się w nich będą jedynie politycy PO i PiS. W każdej konfiguracji, kogo by nie podstawić jako kandydatów tych partii, to właśnie oni wchodzą do drugiej tury.
Według najnowszego sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski byliby to Rafał Trzaskowski i Mateusz Morawiecki, zdobywając kolejno 32,4 proc. i 27,6 proc. głosów. Czyli od rozstrzygnięcia wyborów w pierwszej turze obaj są daleko. Ale tak samo daleko – za nimi – są kolejni pretendenci.
Krzysztof Bosak przeskoczył Szymona Hołownię w sondażu prezydenckim
Na trzecim miejscu ankietowani wskazali Krzysztofa Bosaka z Konfederacji – 15,6 proc. głosów. A dopiero za jego plecami znalazł się Szymon Hołownia, którego popiera 11,2 proc. badanych. To symptomatyczny wynik.
Czytaj więcej
Najnowszy sondaż prezydencki wskazuje, że gdyby wybory prezydenckie odbyły się w najbliższą niedzielę, a kandydatem PiS był w nich były premier, Mateusz Morawiecki, to on i prawdopodobny kandydat KO, Rafał Trzaskowski, zmierzyliby się w II turze. Sondaż przeprowadziła agencja United Surveys dla Wirtualnej Polski.
Oczywiście sama Konfederacja miewała już w sondażach wskazania na poziomie 14–15 proc. i raczej nikogo nie zaskakiwało, że nie dowoziła tak dużego poparcia do wyborów. Ale w wyborach prezydenckich, po półtora roku rządów antypisowskiej koalicji, może być inaczej. Bo tym razem to rzeczywiście Konfederacja będzie mogła się pokazać jako realna trzecia droga.