Reklama

Michał Szułdrzyński: Adam Bodnar ujawnia nadużycia ws. Pegasusa. To po co jeszcze komisja śledcza?

Afera Pegasusa musi zostać wyjaśniona, bo koniecznie trzeba wyjaśnić, kto był odpowiedzialny za inwigilację ważnych polityków ówczesnej opozycji. Ale ze słów ministra sprawiedliwości Adama Bodnara wynika, że dobrze radzi sobie z tym specjalny zespół prokuratorów. Czy komisja śledcza jest jeszcze do czegoś potrzebna?

Publikacja: 24.04.2024 16:47

Michał Szułdrzyński: Adam Bodnar ujawnia nadużycia ws. Pegasusa. To po co jeszcze komisja śledcza?

Foto: PAP/Marcin Obara

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar przedstawił w Sejmie posłom – ale też i opinii publicznej – informację dotyczącą używania przez służby za rządów Prawa i Sprawiedliwości szpiegującego oprogramowania zwanego jako Pegasus.

Dlaczego minister sprawiedliwości Adam Bodnar nie przedstawił nazwisk osób inwigilowanych za rządów PiS?

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Komentarze
Jacek Czaputowicz: Pokój Donalda Trumpa na Bliskim Wschodzie
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Pakt migracyjny to papierowy tygrys
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Donald Tusk może odebrać KO zdolność koalicyjną
Komentarze
Bogusław Chrabota: Historia templariuszy wciąż jest aktualna
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Wielka ceremonia ku czci Donalda Trumpa w Szarm el-Szejk. Bez udziału Polski
Reklama
Reklama