Reklama
Rozwiń

Michał Płociński: Polska w Unii – koniec epoki młodzieńczej. Historyczna zmiana warty

To symboliczne, że Jerzy Buzek i Leszek Miller, którzy wprowadzili Polskę do Unii Europejskiej, kończą kariery polityczne tego samego dnia, przemawiając wspólnie w Parlamencie Europejskim. To zarazem koniec pewnej epoki. Dobrze by było, żeby opuszczając Strasburg i Brukselę, mogli przekazać stery dalszej integracji w młode ręce.

Publikacja: 24.04.2024 18:43

Michał Płociński: Polska w Unii – koniec epoki młodzieńczej. Historyczna zmiana warty

Foto: AFP

Michał Płociński ze Strasburga

W kończącym właśnie kadencję Parlamencie Europejskim odbyły się obchody 20. rocznicy historycznego, największego rozszerzenia Unii. I wzbudziły nie tylko pozytywne emocje. Na sali obrad w Strasburgu zabrakło wielu polskich europosłów. Widocznie ważniejsze okazało się pilnowanie miejsc na listach układanych w Warszawie. Również obaj przemawiający polscy premierzy – bo negocjacje rozpoczął Jerzy Buzek, a zakończył Leszek Miller – wychodzili z obrad z mieszanymi uczuciami. Bo obaj przemawiali tu po raz ostatni.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Komentarze
Michał Szułdrzyński: Po decyzji SN w sprawie wyborów prezydenckich. Polska musi iść do przodu
Komentarze
Bogusław Chrabota: Donald Tusk brnie w granicę. To bardzo ryzykowne
Komentarze
Jarosław Kuisz: Faszyzm, komunizm, idiotyzm
Komentarze
Jan Zielonka: Przewodnik na trudne czasy. Jak radzić sobie w erze chaosu?
Komentarze
Michał Płociński: Sondaż nie kłamie – rząd Donalda Tuska nie ruszył pełną parą