Reklama

Artur Bartkiewicz: Choroba Zbigniewa Ziobry. Czego pisać się nie powinno

„Ale Świętości nie szargać, bo trza, żeby święte były, ale Świętości nie szargać: to boli” - pisał w „Weselu” Stanisław Wyspiański. I warto, żeby te słowa wzięli sobie do serca wszyscy ci, którzy w ostatnich dniach spekulują na temat stanu zdrowia Zbigniewa Ziobry.

Publikacja: 18.03.2024 18:05

Zbigniew Ziobro

Zbigniew Ziobro

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Są granice, których w debacie publicznej nie powinno się przekraczać, dlatego, że w jakiejś mierze dotykają one istoty naszego człowieczeństwa, które tym różni się od życia w stanie natury, że ujmuje w ramy norm społecznych różnego rodzaju atawizmy i pierwotne instynkty. Można widzieć w tych normach jakąś formę przemocy, jakiś teatr, udawanie, że jesteśmy lepsi, niż jesteśmy w istocie. Ale ja wolę widzieć w nich zawieszanie sobie poprzeczki wyżej, dążenie do świata, w którym są reguły ważniejsze niż brutalna siła, bezwzględna mściwość i okrutna zemsta.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Komentarze
Bogusław Chrabota: Jarosław Kaczyński chce ludzi od Grzegorza Brauna
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Wartości, suwerenność i strach. Jak Tusk i Kaczyński wciąż niepodzielnie rządzą polityczną wyobraźnią
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Donald Tusk w roli lustrzanego odbicia Jarosława Kaczyńskiego
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Na razie 17 sekund. A co jeśli rosyjskie samoloty będą dłużej nad Litwą
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Komentarze
Mirosław Żukowski: Kryptoolimpizm Radosława Piesiewicza
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama