Kilka godzin po tym, jak świat obiegła wiadomość o śmierci w więzieniu za kołem podbiegunowym najbardziej znanego rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego, sąd w Nowym Jorku wymierzył byłemu prezydentowi USA Donaldowi Trupowi surową karę za przekręty finansowe. Ma zapłacić ponad 350 mln dolarów i jest wykluczony z prowadzenia działalności biznesowej w największej amerykańskiej metropolii. To zadośćuczynienie za oszukiwanie przez lata banków poprzez drastyczne zawyżanie wartości posiadanych nieruchomości, na czym miliarder zarobił przynajmniej 150 mln dolarów (korzystniejsze warunki pożyczek).
Czytaj więcej
Donald Trump po raz pierwszy publicznie skomentował śmierć przywódcy rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego. Nie wyraził jednak oburzenia, lecz wspomniał o własnych problemach prawnych.
Co Donaldowi Trumpowi uświadomiła śmierć Aleksieja Nawalnego
Trudno o bardziej wymowny symbol różnicy między państwem prawa w Ameryce, gdzie sądy traktują surowo nawet byłego prezydenta, a brutalną rosyjską dyktaturą, gdzie przywódca jest panem życia i śmierci nawet lidera opozycji. Jednak Donald Trump widzi to inaczej: „Nagła śmierć Aleksieja Nawalnego spowodowała, że jestem jeszcze bardziej świadom tego, co się dzieje w naszym kraju. To stały, powolny proces destrukcji przez skorumpowanych polityków radykalnej lewicy, prokuratorów i sędziów. Otwarte granice, fałszowane wybory i zupełnie niesprawiedliwe decyzje sądów niszą Ameryków, stajemy się upadłym narodem, załamującym się narodem” – napisał na mediach społecznościowych były i być może przyszły prezydent USA, jak zwykle opierając się na zupełnych kłamstwach.
Czytaj więcej
"Kto, Pani/Pana zdaniem, byłby lepszym prezydentem USA z perspektywy Polski?" - takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl.
Trump nie ma żadnych dowodów, że wybory, które przegrał trzy lata temu, nie były uczciwe. To także za jego sprawą Kongres USA nie może dojść do porozumienia w sprawie ustawy, która pozwoliłaby na uszczelnienie granicy kraju z Meksykiem. Donald Trump wielokrotnie sygnalizował gotowość do porozumienia się z Władimirem Putinem w razie powrotu do Białego Domu. Był też znany z zupełnie absurdalnych porównań, jak choćby wtedy, gdy uznał, że jest podobieństwo między nim a Nelsonem Mandelą, pierwszych czarnoskórym prezydentem RPA, który spędził w więzieniach 27 lat.