Michał Szułdrzyński: Sprawa Kamińskiego i Wąsika. Dlaczego to koniec miodowego miesiąca Szymona Hołowni w Sejmie?

Nadszedł koniec łatwych dni dla marszałka Sejmu Szymona Hołowni. Rozstrzygnięcie sprawy Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika wymaga podjęcia twardej politycznej decyzji, z konsekwencjami, z którymi marszałek będzie się musiał liczyć. Bez względu na to, co zadecyduje.

Publikacja: 08.01.2024 17:46

Michał Szułdrzyński: Sprawa Kamińskiego i Wąsika. Dlaczego to koniec miodowego miesiąca Szymona Hołowni w Sejmie?

Foto: PAP/Tomasz Gzell

Konieczność zmierzenia się ze sprawą wygaszenia mandatów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika to dla Szymona Hołowni symboliczny koniec miodowego miesiąca na stanowisku marszałka Sejmu. Od 13 listopada Hołownia zrobił oszałamiającą karierę w sieci. Obrady Sejmu biły rekordy popularności, rosły też jego indywidualne notowania polityczne. Serwisy społecznościowe podbijały filmiki z jego zabawnymi komentarzami czy ripostami podczas prowadzenia obrad Sejmu. Na dodatek aż do połowy grudnia – gdy funkcję premiera objął Donald Tusk i powołał swój rząd – Hołownia był twarzą nowej władzy.

Jak Szymon Hołownia wykorzystał czas od pierwszego dnia posiedzenia Sejmu X kadencji? 

Hołownia wykorzystał wszystkie swoje atuty wizerunkowe i trudno mieć do niego o to pretensje. Pretensje do niego zaczyna mieć za to część obozu władzy w związku ze sprawą Kamińskiego i Wąsika. Zarzut polega na tym, że Hołownia wcześniej nie podjął decyzji o wykluczeniu byłych posłów z obrad, bo przez ładnych kilka dni po wyroku skazującym w drugiej instancji obaj panowie przychodzili do Sejmu, głosowali i brali udział w posiedzeniach komisji.

Marszałek tłumaczył, że nie mógł stwierdzić wygaśnięcia ich mandatu na podstawie informacji prasowych o wyroku, a nawet jeśli decyzję podjął, musiał poczekać na jej uprawomocnienie, ponieważ Wąsikowi i Kamińskiemu przysługiwało odwołanie do Sądu Najwyższego. Kłopot w tym, że w czwartek i piątek Izba Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego, złożona z nowych sędziów, postanowienie Hołowni uchyliła. Polityk znalazł się więc w punkcie, gdy musi wziąć na siebie całą polityczną odpowiedzialność za sytuację, w której istnieją równolegle dwa porządki prawne – prezydent, część Sądu Najwyższego oraz PiS uważają, że Kamiński i Wąsik nie mogli być skazani, bo zostali ułaskawieni, dlatego też nadal są posłami. Innego zdania jest koalicja rządząca i większość autorytetów prawniczych oraz część sędziów SN.

Czytaj więcej

Prof. Zoll: to dla mnie oczywiste, że Kamiński i Wąsik nie mają mandatów

W związku z tym Szymon Hołownia urządził w tej sprawie konsultacje zarówno z autorytetami prawnymi, jak i ministrem sprawiedliwości oraz z wybranym przez poprzednią większość sejmową rzecznikiem praw obywatelskich. Opinia prof. Adama Bodnara, prof. Marcina Wiącka czy takich autorytetów jak prof. Andrzej Zoll jest jednoznaczna: Wąsik i Kamiński posłami już nie są. Ale opinie to jedno, bo obecnie spór można przeciąć wyłącznie decyzją polityczną, za którą marszałek Sejmu musi wziąć pełną odpowiedzialność polityczną.

Hołownia stoi przed chrztem bojowym, który sprawi, że będzie się musiał ubrudzić.

Biorąc pod uwagę zapowiedź Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, że zamierzają wziąć udział w najbliższym posiedzeniu Sejmu, Hołownia będzie na przykład musiał wydać straży marszałkowskiej rozkaz o powstrzymaniu ich siłą. Możliwe, że decyzja sądu rejonowego w Warszawie, który nakazał doprowadzenie byłych posłów do zakładu karnego, sprawi, że do przepychanek w Sejmie nie dojdzie. Ale Hołownia musi być gotowy na wszystko.

Czytaj więcej

Zuzanna Dąbrowska: Prezydent Duda i marszałek Hołownia: A więc wojna!

Opinie prawne nie zdejmą z Szymona Hołowni odpowiedzialności za decyzję w sprawie mandatu Kamińskiego i Wąsika

Tu już kończy się faza postpolityki opartej na ciętych ripostach i bon motach. Sprawy nie rozwiąże żaden złośliwy komentarz, nowy format podcastu ani występ w telewizji śniadaniowej. Hołownia stoi przed chrztem bojowym, który sprawi, że będzie się musiał ubrudzić.

Czytaj więcej

Sprawa Kamińskiego i Wąsika. Prezydent ujawnił, co zaproponował Hołowni

Politycznie to dla niego podwójne ryzyko. Po pierwsze dlatego, że jakąkolwiek decyzję podejmie, to on, a nie jego doradcy, będzie ponosił za nią prawną i konstytucyjną odpowiedzialność. Po drugie zaś Hołownia zapowiadał obniżenie temperatury sporu. Przesłaniem Trzeciej Drogi było zmniejszenie polaryzacji między największymi siłami, między PO i PiS. Marszałek Sejmu nie ma jednak w tej sprawie trzeciej drogi. Musi stanąć albo z posłami PiS, albo przeciw nim, wchodząc w głęboki polityczny konflikt. Bo zarówno Wąsik z Kamińskim, jak i PiS chcą  jeszcze bardziej podgrzać konflikt. Ten sam, który Hołownia obiecał łagodzić.

Konieczność zmierzenia się ze sprawą wygaszenia mandatów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika to dla Szymona Hołowni symboliczny koniec miodowego miesiąca na stanowisku marszałka Sejmu. Od 13 listopada Hołownia zrobił oszałamiającą karierę w sieci. Obrady Sejmu biły rekordy popularności, rosły też jego indywidualne notowania polityczne. Serwisy społecznościowe podbijały filmiki z jego zabawnymi komentarzami czy ripostami podczas prowadzenia obrad Sejmu. Na dodatek aż do połowy grudnia – gdy funkcję premiera objął Donald Tusk i powołał swój rząd – Hołownia był twarzą nowej władzy.

Pozostało 89% artykułu
Komentarze
Bogusław Chrabota: Tusk zdecydował ws. TVN i Polsatu. Woluntaryzm czy konieczność
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Artur Bartkiewicz: TVN i Polsat na liście firm strategicznych, czyli świat już nie będzie taki sam
Komentarze
Joanna Ćwiek-Świdecka: Być sigmą – czemó młodzi wymyślają takie słówka?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Kurs na gospodarczy patriotyzm i przeciw globalizacji. Pożegnanie Rafała Trzaskowskiego z liberalizmem
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Komentarze
Dlaczego Mercosur jest gospodarczą i geopolityczną szansą dla Unii Europejskiej