Michał Szułdrzyński: Trzecia Droga zostanie z nami na dłużej

Duet Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka-Kamysza przypadł wyborcom do gustu. Wysokie poparcie daje mu silny mandat zarówno w koalicyjnych układankach, jak i rysujących się już sporach z Lewicą na tle światopoglądowym.

Publikacja: 07.11.2023 03:00

Michał Szułdrzyński: Trzecia Droga zostanie z nami na dłużej

Foto: PAP/Szymon Pulcyn

Pierwszy powyborczy sondaż IBRiS dla „Rzeczpospolitej” pokazuje stabilizację sceny politycznej. PiS ma wynik lekko gorszy niż w wyborach, ale też od tego, co pokazywał ostatni sondaż przed wyborami. Liderzy PiS nie mogą więc mówić o żadnej premii za zwycięstwo, bo zajęli pierwsze miejsce, ale nie mają szans na rządzenie Polską. Nie notują też jakiegoś nagłego odpływu społecznego poparcia, ale tu z kolei wiele zależy od tego, jak będzie wyglądał proces przekazywania władzy nad państwem.

Pytanie, czy bez kolosalnego wsparcia mediów publicznych, ale też wielkiego zaangażowania spółek Skarbu Państwa i dziesiątek instytucji poparcie dla partii Jarosława Kaczyńskiego dalej będzie się utrzymywać na obecnym poziomie, czy też niedługo zacznie topnieć. Bo od tego zależeć będzie cała układanka, z którą wszystkie partie ruszą do wyścigu o samorządy, a potem o Parlament Europejski. Jeśli PiS będzie wciąż utrzymywać pozycję lidera, może liczyć na zachowanie części wpływów w samorządach, bo tam często inaczej biegną koalicyjne podziały.

Czytaj więcej

Sondaż: Teka premiera nie dla polityka PiS

W porównaniu z wynikiem w wyborach odrobinę traci Koalicja Obywatelska, ale polepsza swój wynik względem badania przed wyborami. To może oznaczać, że wyborcy listy stworzonej przez Donalda Tuska też czekają na rozwój wypadków. Najciekawsza sytuacja jest jednak na dalszych miejscach w naszym badaniu. Choć IBRiS zbadał osobno partie, które tworzyły Trzecią Drogę, ich zsumowany wynik to ponad 15 proc., a więc lekko lepiej niż 15 października, ale znacznie lepiej niż przed wyborami. To oznacza, że nowy duet przypadł wyborcom do gustu, a także że nieprawdziwa jest teza, że jego dobry wynik był wyłącznie elementem taktycznego głosowania wyborców, którzy postawili krzyżyk na liście Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka-Kamysza tylko po to, by nie spadli pod próg wyborczy. Nie, poparcie dla ich partii jest dziś znacznie większe niż w badaniach pod koniec kampanii wyborczej i każe im myśleć o tym, by kontynuować – mimo różnic – swój projekt w przyszłości. Bo to poparcie daje im silny mandat tak w koalicyjnych układankach, jak i rysujących się już sporach z Lewicą na tle światopoglądowym.

Czytaj więcej

Konfederacja zdecydowała, czy poprze rząd Mateusza Morawieckiego

Największym przegranym zarówno naszego badania, jak i wyborów jest Konfederacja oscylująca wokół 7 proc. Kiedy poparcie dla partii Sławomira Mentzena i Krzysztofa Bosaka wystrzeliło wiosną, liderzy Konfederacji wciąż nie znaleźli sobie właściwego miejsca na scenie politycznej. Może ostateczne pożegnanie z Januszem Korwin-Mikkem stanie się początkiem nowej drogi tej partii. Ale szanse na to, że Mentzenowi szybko uda się „wywrócić stolik”, nie są zbyt wielkie.

Pierwszy powyborczy sondaż IBRiS dla „Rzeczpospolitej” pokazuje stabilizację sceny politycznej. PiS ma wynik lekko gorszy niż w wyborach, ale też od tego, co pokazywał ostatni sondaż przed wyborami. Liderzy PiS nie mogą więc mówić o żadnej premii za zwycięstwo, bo zajęli pierwsze miejsce, ale nie mają szans na rządzenie Polską. Nie notują też jakiegoś nagłego odpływu społecznego poparcia, ale tu z kolei wiele zależy od tego, jak będzie wyglądał proces przekazywania władzy nad państwem.

Pozostało 84% artykułu
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Rok rządu Tuska. Normalność spowszedniała, polaryzacja największym wyzwaniem
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: Rok rządów Tuska na 3+. Dlaczego nie jest lepiej?
Komentarze
Bogusław Chrabota: O dotacji dla PiS rozstrzygną nie sędziowie SN, a polityka
Komentarze
Rusłan Szoszyn: Broń atomowa na Białorusi to problem dla Aleksandra Łukaszenki, nie dla Polski
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: PiS nie skończy jak SLD. Rozliczenia nie pogrążą Kaczyńskiego