Michał Szułdrzyński: To premier Mateusz Morawiecki czy wujcio na weselu?

Po co premier zaczepia Norwegię? Po co rozgrywa społeczne resentymenty i gani informatyków? Jakiemu dobru ma to służyć i jaki cel chce osiągnąć? A może to tylko takie gadanie, jak przy stole na komunii?

Publikacja: 23.05.2022 16:00

Michał Szułdrzyński: To premier Mateusz Morawiecki czy wujcio na weselu?

Foto: Fotorzepa/ Marian Zubrzycki

Każdy miał w życiu taką sytuację, że na weselu lub pierwszej komunii krewniaka został usadzony obok nieznanego sobie wcześniej mężczyzny, dość miłej powierzchowności, który po każdym kolejnym kieliszku alkoholu w sposób coraz bardziej natarczywy przedstawia swoją wizję świata. I ów mężczyzna wygłasza swoje słuszne poglądy na wszystko tonem nieznoszącym sprzeciwu, z wielką nonszalancją rozwiązując najpoważniejsze dylematy polityczne, ekonomiczne czy społeczne. I każdy z pewnością pamięta sytuację nasilającego się zażenowania, gdy tego musiał słuchać.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Komentarze
Artur Bartkiewicz: O czym świadczą „taśmy Donalda Tuska”?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Izrael atakuje Iran. Dlaczego Lew Syjonu powstaje i ryczy właśnie teraz?
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Po ataku na Iran. Izrael wciągnie USA w wojnę globalną?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Nawrocki chce burzyć mury nienawiści. Ile są warte deklaracje prezydenta elekta
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Komentarze
Estera Flieger: Wsiąść do pociągu byle jakiego, czyli jaką wizję ma rząd Donalda Tuska