Reklama

Barbara Hollender: Oscar dla „Idy”

Jest! Jest Oscar dla polskiego filmu! "Ida” Pawła Pawlikowskiego dostała statuetkę dla najlepszego obrazu nieangielskojęzycznego.

Aktualizacja: 23.02.2015 08:06 Publikacja: 23.02.2015 07:47

Barbara Hollender

Barbara Hollender

Foto: Fotorzepa

To była jubileuszowa, dziesiąta w historii polskiego kina nominacja w tej kategorii.

Czytaj relację z uroczystości wręczenia Oscarów

"Jak ja się tu znalazłem? Zrobiliśmy czarno-biały film o potrzebie wyciszenia się, odsunięcia od świata, kontemplacji. A nagle jesteśmy w tym hałasie, w samym centrum światowej uwagi. Życie jest pełne niespodzianek" — powiedział na scenie Dolby Theatre w Los Angeles Paweł Pawlikowski odbierając statuetkę z rąk Nicole Kidman.

To była dziesiąta w historii nominacja dla polskiego filmu. I pierwsza statuetka. Członkowie Amerykańskiej Akademii Filmowej wyróżnili film skromny, czarno-biały. To piękny ukłon w stronę kina artystycznego i niełatwego. Akademicy docenili dzieło głęboko zakorzenione w polskiej kulturze, rozliczające się z polską przeszłością, a jednocześnie uniwersalne, opowiadające o poszukiwaniu tożsamości, dojrzewaniu, wierze, tęsknocie za wolnością. Zresztą już nominacje w tej kategorii dawały wiele do myślenia. Konkurentami "Idy" były filmy naprawdę ciekawe, a wśród nich dwa kolejne obrazy z krajów postkomunistycznych — mocny "Lewiatan" Andrieja Zwiagincewa pokazujący degrengoladę moralną współczesnej Rosji i poruszające estońsko-gruzińskie "Mandarynki" o ludziach wplątanych w wojenną nienawiść.

Tydzień temu nagrodę za reżyserię "Body/Ciała" odbierała na festiwalu w Berlinie Małgorzata Szumowska. "Ida", zanim trafił do Dolby Theatre, przeszła triumfalnie przez świat, zebrała znakomite recenzje, dostała ponad 50 międzynarodowych nagród i została sprzedana do kilkudziesięciu krajów. Teraz Pawlikowski wraca do kraju z Oscarem.

Reklama
Reklama

Polskie kino staje się modne. Moi koledzy z zagranicy coraz częściej pytają: "Co jeszcze ciekawego macie?", dyrektorzy festiwali uważniej przyglądają się ofercie znad Wisły. No i pokochała rodzime filmy polska publiczność. Mam nadzieję, że tę szansę nasi twórcy wykorzystają.

To była jubileuszowa, dziesiąta w historii polskiego kina nominacja w tej kategorii.

Czytaj relację z uroczystości wręczenia Oscarów

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Reklama
Komentarze
Egzaminacyjna fuszerka za 105 mln zł decyduje o przyszłości młodych ludzi
Komentarze
Jerzy Surdykowski: Dziwny jest ten świat. Wszystko blednie wobec tego, co się dzieje w Gazie
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Nowy sondaż pokazuje, co dziś jest największym źródłem bólu głowy Donalda Tuska
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Nie będzie wojny handlowej z Ameryką
Komentarze
Michał Płociński: Zamach stanu i sfałszowane wybory, czyli rekonstrukcja rządu przegrywa ze spiskami
Reklama
Reklama