Reklama

Bielecki: Johnson: władza nawet za cenę rozpadu kraju

W lutym 2016 r., na dwa miesiące przed referendum rozwodowym, Boris Johnson stanął przed trudnym dylematem.

Aktualizacja: 09.09.2019 20:13 Publikacja: 09.09.2019 19:53

Bielecki: Johnson: władza nawet za cenę rozpadu kraju

Foto: AFP

Na biurku miał przygotowane dwie wersje cotygodniowego komentarza, jakie publikuje w „Daily Telegraph". Pierwszy wyrażał poparcie dla pozostania kraju w Unii, drugi był temu przeciwny.

Ostatecznie wysłał do redakcji ten ostatni tekst. Ale nie dlatego, że uznał, iż tak będzie lepiej dla kraju. Johnson zakładał, że do brexitu i tak nie dojdzie, to wydawało się niewyobrażalne. Ale doszedł do wniosku, że jedyną szansą na osiągnięcie stanowiska premiera jest dla niego przejęcie przewodnictwa zwolenników rozwodu z Unią w Partii Konserwatywnej, gdzie wybitnych polityków nie było. Z tej pozycji miał później przeprowadzić szarżę na ówczesnego szefa rządu Davida Camerona.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Rządzenie zabójcze dla koalicjantów KO. Wybory będą wcześniej?
Komentarze
Bogusław Chrabota: Szczyt Wołodymyr Zełenski-Władimir Putin w Budapeszcie? Trzeba to zablokować
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Gdy dzieje się historia, rząd i prezydent spierają się o to, kto ma krótsze spodenki
Komentarze
Jacek Czaputowicz: Karol Nawrocki pojedzie do Waszyngtonu jako petent, a nie podmiotowy lider
Komentarze
Estera Flieger: Konflikt Nawrockiego z Tuskiem to ściema. Żaden nie chciał lecieć do USA
Reklama
Reklama