Szułdrzyński: Deficyt zaufania w Sejmie

Mimo dwóch spotkań z udziałem liderów większości partii nie udało się rozwiązać kryzysu parlamentarnego. To zła wiadomość. Bo choć kryzysy, zgodnie z etymologią tego słowa, mogą służyć oczyszczaniu sytuacji, akurat ten jest dla polskiej demokracji niebezpieczny.

Aktualizacja: 11.01.2017 07:09 Publikacja: 10.01.2017 19:40

Szułdrzyński: Deficyt zaufania w Sejmie

Foto: Fotorzepa, Maciej Zieniewicz

Część winy można złożyć na karb ambicji polityków Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej. Ryszardowi Petru zabrakło konsekwencji. Najpierw chciał rozmawiać z Jarosławem Kaczyńskim, proponował, by Senat wprowadził poprawki do budżetu (wtedy musiałby nad nim jeszcze raz głosować Sejm, przez co głosowanie z początku grudnia zostałoby poniekąd zalegalizowane). Widząc jednak, że Grzegorz Schetyna w ogóle się do tego nie pali, Petru się wycofał i stwierdził, że nie widzi szans na porozumienie.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: Co ma Kaczyński, czego nie ma Tusk? I czy ma to Sikorski?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Kłamstwa Brauna o Auschwitz uderzają w polską rację stanu. Czy ten scenariusz pisano cyrylicą?
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Grzegorz Braun - test przyzwoitości dla Jarosława Kaczyńskiego
Komentarze
Robert Gwiazdowski: Kto ma decydować o tym, kto może zostać wpuszczony do kraju?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Relacje z Trumpem pierwszym testem, ale i szansą dla Nawrockiego
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama