Fiskus nie chce odpowiadać na wnioski składane przez podmioty zajmujące się rozliczeniami podatników. Interpretacji nie uzyska doradca podatkowy, który opisuje problem klienta we wniosku składanym we własnym imieniu. Nie może więc liczyć na to, że uniknie odpowiedzialności karnej skarbowej w razie późniejszych kłopotów z fiskusem.
Jakie zabezpieczenie
Jaką ochronę daje interpretacja? Ten, kto dostanie korzystną wykładnię, nie musi w razie sporu z urzędem przejmować się odsetkami za zwłokę i odpowiedzialnością karnoskarbową. Jeśli otrzyma odpowiedź jeszcze przed transakcją, nie zapłaci też podatku, nawet gdy kontrolerzy będą mieli inne zdanie, bo zaległe zobowiązanie zostanie objęte zwolnieniem podatkowym.
Inaczej jest w wypadku zdarzeń, które wywołają skutki podatkowe przed wydaniem interpretacji. Tu nie grożą kara i odsetki, ale trzeba zapłacić podatek wynikający z decyzji urzędu.
Czy ochrona obejmuje osobę prowadzącą księgi podatnika i rozliczającą go z fiskusem? Art. 14k § 1 ordynacji podatkowej mówi, że interpretacja nie może szkodzić wnioskodawcy. Postępowania karnoskarbowego nie musi się więc obawiać osoba, która złożyła wniosek. Ale z kodeksu karnego skarbowego wynika, że za przestępstwa lub wykroczenia skarbowe odpowiada ten, kto na podstawie umowy zajmuje się sprawami gospodarczymi, w szczególności finansowymi podatnika. Do odpowiedzialności karnoskarbowej może więc zostać pociągnięty także doradca podatkowy albo właściciel biura rachunkowego, który rozlicza podatnika. Nie chroni ich interpretacja wydana dla klienta.
Tylko zainteresowany
Potwierdza to sprawa, którą zajął się 1 grudnia Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Spółka doradztwa podatkowego złożyła wniosek, w którym opisała sytuację swojego klienta. Izba Skarbowa w Warszawie odmówiła jej wydania interpretacji, wskazując, że może o nią wystąpić tylko zainteresowany, a więc „mający własny interes, potrzebę uzyskania interpretacji w dotyczącej go sprawie". Zdaniem IS nie jest nim doradca podatkowy.