Reklama

Prostytucja wirtualna: fiskus chce podatku od rozbierania się

Rozbieranie się przed kamerką internetową to nie tradycyjny nierząd, lecz działalność gospodarcza.

Aktualizacja: 10.02.2015 10:04 Publikacja: 09.02.2015 23:01

Prostytucja wirtualna: fiskus chce podatku od rozbierania się

Foto: www.sxc.hu

Zdaniem fiskusa wirtualna prostytucja, czyli usługi świadczone za pośrednictwem kamery internetowej i mikrofonu, nie mają nic wspólnego z prawdziwym nierządem.

– Prostytucja nie podlega podatkom, ale wirtualne kontakty mogą stanowić źródło przychodów, jakim jest działalność gospodarcza – komentuje Grzegorz Grochowina, menedżer w KPMG.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Praca, Emerytury i renty
„Lewaków i morderców nienarodzonych nie zatrudniamy”. Sąd o dyskryminacji przy rekrutacji
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Prawo w Polsce
Kiedy można zmienić kategorię wojskową? Oto jak wygląda procedura
Prawo w Polsce
W tych miejscach lepiej nie zbierać grzybów. Kary za złamanie przepisów są wysokie
Konsumenci
Przełomowe orzeczenie SN w sprawie frankowiczów. Wyrok TSUE nie zmieni rozliczeń z bankami
Reklama
Reklama