Prostytucja wirtualna: fiskus chce podatku od rozbierania się

Rozbieranie się przed kamerką internetową to nie tradycyjny nierząd, lecz działalność gospodarcza.

Aktualizacja: 10.02.2015 10:04 Publikacja: 09.02.2015 23:01

Prostytucja wirtualna: fiskus chce podatku od rozbierania się

Foto: www.sxc.hu

Zdaniem fiskusa wirtualna prostytucja, czyli usługi świadczone za pośrednictwem kamery internetowej i mikrofonu, nie mają nic wspólnego z prawdziwym nierządem.

– Prostytucja nie podlega podatkom, ale wirtualne kontakty mogą stanowić źródło przychodów, jakim jest działalność gospodarcza – komentuje Grzegorz Grochowina, menedżer w KPMG.

Pozostało 88% artykułu
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów