Tak wynika z ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych (DzU z 2006 r. nr 90, poz. 631 ze zm.).
Od stycznia ruszają imprezy karnawałowe. Pojawiają się już wątpliwości, kiedy ich organizatorzy muszą płacić tantiemy. Takie opłaty trzeba uiszczać, organizując różnego rodzaju imprezy taneczne – wesela, dyskoteki, bankiety itp. Co istotne, tantiemy może pobierać kilka reprezentujących artystów organizacji zbiorowego zarządzania – najczęściej ZAiKS, ZPAV, STOART oraz SAWP. Mają one różny zakres działalności i najczęściej płacenie ZAiKS nie wyklucza opłat dla innych organizacji. Choć od tej zasady bywają wyjątki. – Nie pobieramy tantiem za muzykę na żywo, a tylko wówczas, gdy jest nadawana z płyty – mówi Joanna Strzelecka ze STOART.
Organizacje zbiorowego zarządzania mają swoje tabele wynagrodzeń określające, kto i ile powinien zapłacić. ZAiKS wysokość opłat uzależnia m.in. od kategorii lokalu, wielkości miasta, odpłatności za imprezę, czasu jej trwania. Specjalne, niższe stawki dotyczą np. wesel czy studniówek. Wyższe opłaty przewidziane są w sylwestra oraz dla lokali o znacznie wyższym standardzie niż przeciętny w danej okolicy. ZPAV z kolei uzależnia wielkość stawek głównie od metrażu lokalu lub liczby bawiących się gości. STOART w wypadku imprez karnawałowych nalicza opłaty najczęściej za każdą z osobna, a nie np. miesięcznie.
Prawo autorskie nie różnicuje imprez publicznych. Płacić tantiemy za nadawanie muzyki albo jej wykonywanie na żywo trzeba niezależnie od rodzaju przedsięwzięcia. Dotyczy to także imprez na wolnym powietrzu i w strażackich remizach.
Opłaty obowiązują też w wypadku studniówek. – Nie pobieramy tantiem jedynie od tych, które ewidentnie od początku do końca są robione własnymi siłami szkoły