Do tej pory ZAiKS wymagał od osoby, która chciała powierzyć mu zarząd prawami autorskimi, oświadczenia, zgodnie z którym umowa wygasa dopiero po pięciu latach od jej podpisania.
Praktykę tę zakwestionował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W jego ocenie związywanie autorów pięcioletnimi umowami bez możliwości ich wcześniejszego rozwiązania ograniczało konkurencję. Autorzy mieli ograniczoną możliwość wyboru w rozsądnym terminie metody zarządzania ich prawami bądź innej organizacji zbiorowego zarządzania oferującej lepsze warunki. Zakwestionowana praktyka ograniczała też konkurencję.
W konsekwencji prezes UOKiK nałożył na ZAiKS karę 400 tys. zł. Mimo że decyzja ta nie jest jeszcze prawomocna, stowarzyszenie już złagodziło warunki. Obecnie autorzy niebędący jego członkami nadal powierzają zarząd swoimi prawami na pięć lat, jednakże mogą w tym czasie wypowiedzieć umowę z zachowaniem sześciomiesięcznego okresu wypowiedzenia.
– Do tych nowych warunków nie mamy zastrzeżeń – powiedział „Rz” Konrad Gruner z UOKiK.
To nie jest pierwsza taka decyzja urzędu. W czerwcu br. UOKiK zakwestionował praktyki Stowarzyszenia Artystów Wykonawców Utworów Muzycznych i Słowno-Muzycznych, które wymagało udzielania sobie wyłącznego upoważnienia do zarządzania prawami na wszystkich polach eksploatacji, a także utrudniało wypowiadanie umowy.