Warszawski Sąd Okręgowy zasądził w piątek na rzecz Dominika Grabowskiego (pseudonim artystyczny Doniu), współautora piosenki raperskiej „Suczki", 17,5 tys. zł za wykorzystanie jej fragmentów w filmiku wyborczym ośmieszającym konkurentów politycznych, posłów PiS. Co ważniejsze, sąd uznał, że zamieszczenia na Facebooku linku do utworu naruszającego prawa autorskie jest też ich naruszeniem.
Link do umieszczonego na platformie YouTube filmu pojawił się na prywatnym profilu na Facebooku Dariusza Dolczewskiego, kandydata na posła z listy PO, podczas ostatniej kampanii parlamentarnej, i szybko rozpowszechnił się na inne media. Szybko też Grabowski zablokował tę stronę, ale jak przekonywał sąd, miał z tego powodu nieprzyjemności w postaci zarówno złośliwych e-maili, jak i uwag oraz okrzyków na koncertach. Nie ma zaś wątpliwości, że wykorzystany został bardzo popularny utwór bez zgody autorów.
Pozwany mówił z kolei, że z utworzeniem filmiku i umieszczeniem go na YouTube nie miał nic wspólnego, nawet o tym nie wiedział, tak jak i o umieszczeniu go na jego profilu, tzw. głębokim linku, co ponoć miał zrobić jakiś partyjny wolontariusz.
Głębokie linkowanie (ang. deep linking) polega na wskazaniu na stronie odnośnika, która prowadzi do innej poszukiwanej strony, w tym wypadku owego spotu wyborczego. Pełnomocnik mec. Grzegorz Wójtowicz argumentował, że głęboki link nie stanowi rozpowszechniania, tak jak podanie adresu do książki nie oznacza przekazania jej treści. Pełnomocnik powoda adwokat Zbigniew Krüger przekonywał natomiast, że posiadacz profilu na Facebooku odpowiada za jego treść.
Sąd (sygnatura akt: I C 504/12) uznał tę argumentację.