Tak uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z 19 kwietnia 2016 r. (IV SA/Wa 284/16).
Orzeczenie zostało wydane w następującym stanie faktycznym. We wrześniu 2014 r. wnioskodawczyni zwróciła się do właściwego organu o ustalenie i wypłatę odszkodowania za grunt wydzielony pod drogę gminną. Prezydent miasta uznał jednak, że wcześniej nie przeprowadzono negocjacji w tej sprawie, a zatem nie jest dopuszczalne wszczęcie postępowania administracyjnego o ustalenie odszkodowania w drodze decyzji administracyjnej.
Wnioskodawczyni złożyła zażalenie na postanowienie prezydenta. Postanowieniem z grudnia 2015 r. właściwy wojewoda uchylił zaskarżone postanowienie. Wskazał, że decyzją z kwietnia 2003 r. prezydent zatwierdził projekt podziału nieruchomości i cztery działki wnioskodawczyni przeszły na własność gminy z mocy prawa. Strona zwracała się o podjęcie negocjacji do organu, ale nie zareagował on na propozycję rozpoczęcia negocjacji. Wojewoda uznał więc, że w sprawie zasadne jest ustalenie odszkodowania na drodze administracyjnoprawnej.
Miasto złożyło skargę na powyższe postanowienie podnosząc, że nie uchyla się od przeprowadzenia uzgodnień. Wojewódzki sąd administracyjny podkreślił, że wnioskodawczyni wezwała organ do wypłacenia odszkodowania 23 grudnia 2013 r., powołując się na wniosek z 2008 r. W związku z tym pismem, urząd miasta 13 lutego 2014 r. wystosował pismo, w którym poinformował skarżącą, że wnioski o wypłatę odszkodowania podlegają rozpatrzeniu według kolejności wpływu, wobec tego strona zostanie poinformowana o planowanym terminie negocjacji w sprawie wysokości odszkodowania z odpowiednim wyprzedzeniem.
Wojewódzki Sąd Administracyjny zarzucił, że poza powyższymi dwoma dokumentami wojewoda nie zgromadził żadnych innych dowodów świadczących o fakcie prowadzenia negocjacji, a jedynie skonkludował, że z korespondencji prowadzonej elektronicznie wynika, że strona wielokrotnie zwracała się poprzez swojego pełnomocnika do organu o wypłatę odszkodowania. Tymczasem wszystkie te czynności miały miejsce już po wydaniu zaskarżonego postanowienia o odmowie wszczęcia postępowania. Natomiast z prowadzonej mailowo korespondencji wynika, że właściwie nie wnosi ona niczego nowego w sprawie. Analiza jej treści nie wskazuje, aby dotyczyła zasadniczej kwestii tj. wysokości odszkodowania. Strona ubiegająca się o przyznanie odszkodowania w drodze cywilnych negocjacji musi konkretyzować swoje oczekiwania – jak miało to miejsce w piśmie skierowanym do organu z 23 grudnia 2013 r.