Poinformował o tym wiceminister spraw zagranicznych Ukrainy Dmitrij Senyk podczas przemówienia na posiedzeniu Komitetu Wspierania Eksportu i Inwestycji Kijowskiej Izby Przemysłowo-Handlowej, informuje agencja Unian:
„Każda ukraińska firma, która ponosi straty z powodu ograniczeń ze strony Republiki Białorusi, może natychmiast zwrócić się do nas o pomoc. A my wraz z resortem gospodarki postaramy się znaleźć alternatywny rynek zbytu" – powiedział Senyk.
Zapewnił, że rząd rozmawia już z wieloma państwami afrykańskimi, które mogą stać się nowymi rynkami dla ukraińskich towarów. Według Kijowa wiele krajów wykazuje zainteresowanie importem ukraińskiej żywności i wyrobów przemysłowych.
26 maja Ukraina zawiesiła połączenia lotnicze z Białorusią i zamknęła swoje lotniska i niebo dla białoruskich samolotów. Była to reakcja na zmuszenie przez reżim białoruski do lądowania w Mińsku samoloty lecącego z Aten do Wilna i uwięzienie białoruskich opozycjonistów podróżujących tym samolot.
W odpowiedzi Białoruś wprowadziła obowiązkowe koncesje na szereg towarów importowanych z Ukrainy: wyroby cukiernicze, czekoladę, soki, piwo, płyty wiórowe i pilśniowe, tapety, papier toaletowy i opakowania, cegły, płytki ceramiczne, maszyny rolnicze do siewu, pralki, meble i wiele innych.