Z wyników unijnego handlu za trzy kwartały opublikowanych przez Eurostat, widać wyraźnie skutki rosyjskiego embargo żywnościowego. Najbardziej odczuły je republiki nadbałtyckie i Finlandia, tradycyjnie ściśle powiązani z rynkiem wielkiego sąsiada. Obroty w litewskim eksporcie zmniejszyły się o 6 proc. - najwięcej w Unii. Fińscy eksport stracił 4 proc. a estoński był niższy o 3 proc. rok do roku. Łotwa nie zmieniła wysokości eksportu.

Polscy eksporterzy poradzili sobie bardzo dobrze zwiększając sprzedaż za granicę o 8 proc. Lepszy wynik wśród 28 państw Wspólnoty zanotowała Wielka Brytania i Chorwacja (po 11 proc.), Irlandia (20 proc.) oraz lider wzrostu eksportu a niedawno jeszcze kraj w głębokim kryzysie czyli Cypr (+23 proc.).

Jeżeli chodzi o import to najbardziej spadł zaciskającym pasa Grekom (-11 proc.), a najwięcej przyrósł Irlandii (14 proc.). Polscy importerzy kupili o 5 proc. towarów więcej niż rok temu.

Największymi partnerami handlowymi wspólnoty pozostały USA (+22 proc.), przed Chinami (+5 proc.) i Szwajcarią (+7 proc.). Rosja jest na czwartej pozycji. Unijny eksport do Rosji spadł o 30 proc. a zakupy krajów Unii w Rosji były niższe o 27 proc.. Saldo ujemne wyniosło blisko 50 mld euro.

Co ciekawe eksport żywności i napojów z Unii zwiększył się rok do roku o 6 proc.,natomiast import surowców spadł o 26 proc. Firmy unijne zwiększyły sprzedaż za granicę surowców (+2 proc.), chemikaliów (+14 proc.), maszyn i urządzeń (8 proc.); spadł eksport energii (-23 proc.).