Drogi prąd zachęca do wymiany lodówek. Polacy kupują nowe AGD

Najwięcej prądu w domach zużywa AGD, a co najmniej 2 mln gospodarstw ma sprzęt starszy niż 10 lat. Nowy potrafi zaś zużywać nawet 70 proc. mniej energii.

Publikacja: 17.03.2022 21:00

Drogi prąd zachęca do wymiany lodówek. Polacy kupują nowe AGD

Foto: Adobe Stock

Przy relatywnie taniej energii wielu Polaków nie zwracało na to uwagi, jak wiele jej pochłania przestarzały sprzęt. Wręcz szczycono się lodówkami z 10- czy 20-letnim stażem. Po drastycznych podwyżkach z początku roku i kolejnych na horyzoncie podejście może się zmienić.

rp.pl

Czytaj więcej

Polska pokonała Niemcy w produkcji sprzętu AGD. Jesteśmy numerem 1 w Europie

Energia coraz droższa

– Szacujemy, że w ok. 15 proc. gospodarstw domowych wciąż pracuje sprzęt starszy niż dziesięcioletni. Oznacza to miliony zwłaszcza lodówek, które zużywają najwięcej energii w domu – mówi Wojciech Konecki, prezes APPLiA Polska, organizacji producentów AGD. – Zaapelowaliśmy do Ministerstwa Rozwoju o wsparcie programu, w ramach którego Polacy mogliby dostać dopłaty do zakupu sprzętu wyższej klasy, zwłaszcza ci dotknięci ubóstwem energetycznym – dodaje.

Oznacza to, że osoby o najskromniejszych dochodach, jeśli kupują sprzęt, to z konieczności wybierają ten najtańszy, w gorszych klasach energetycznych, w dłuższej perspektywie dużo kosztowniejszy w eksploatacji. Tymczasem wydanie np. 1 tys. zł więcej na lodówkę oznacza, że w skali roku oszczędności na kosztach energii mogą wynieść nawet 300 zł. – To nie tylko oszczędność dla gospodarstw domowych, ale także pozytywny efekt dla środowiska – zużywamy mniej energii, mniej trzeba dopłacać do emisji – dodaje Wojciech Konecki.

Z wyliczeń, jakie organizacja przedstawiła w ministerstwie, wynika, że obecnie lodówka w stosunku do takiej pochodzącej sprzed dekady jest w stanie zużywać 50–70 proc. mniej energii, podobnie zamrażarka. W przypadku pralek mowa o oszczędnościach rzędu 30–50 proc., a zmywarek 20–40 proc. W każdej z grup produktowych różnice są ogromne, co przekłada się na wysokie potencjalne oszczędności.

Zmniejszenie zużycia energii staje się istotne dla coraz większej grupy konsumentów. Jak wynika z eksperymentu koordynowanego w Warszawie przez badaczki Akademii Leona Koźmińskiego, a przeprowadzonego przez City Lab w sześciu miastach europejskich, zmiana prostych przyzwyczajeń może obniżyć zużycie prądu nawet o 1/3. W ramach projektu 55 proc. polskich uczestników podjęło działania, które zmniejszyły realne koszty energii.

– W jednym z mieszkań pomiary potwierdziły, że przez całą dobę zużycie energii jest bardzo wysokie. Sprzętem, który pochłaniał sporo prądu, była lodówka. Problem okazał się prozaiczny – wystarczyło ją rozmrozić – mówi dr Agata Stasik, liderka programu studiów z zakresu zarządzania zrównoważoną transformacją na Akademii Leona Koźmińskiego.

Czas na nowe zwyczaje

Badania wykazały, że 80 proc. gospodarstw domowych chciałoby zmienić swoje przyzwyczajenia dotyczące używania energii, aby zmniejszyć rachunki o min. 10 proc. Autorki eksperymentu podkreślają, że objął niewielką liczbę gospodarstw, ale gdyby zmiany udało się wprowadzić na dużą skalę, miałyby realny wpływ na obniżenie emisji oraz rachunków za prąd.

W tym kierunku również od lat rozwijają swoją ofertę producenci, inwestując w nowe technologie służące obniżaniu zużycia nie tylko energii elektrycznej, ale również wody.

– Zainteresowanie konsumentów takimi rozwiązaniami zdecydowanie rośnie mimo wyższych cen – mówi Zygmunt Łopalewski, dyrektor ds. korporacyjnych Whirlpool Company Polska w regionie. – Efektywność energetyczna staje się dla coraz większej grupy klientów jednym z głównych kryteriów wyboru, na podstawie których ostatecznie kupują nowy sprzęt – dodaje.

Przekłada się to na wyniki sprzedażowe, według szacunków APPLiA w roku 2021 konsumenci wydali na duże i małe AGD 15,7 mld zł, co oznacza wzrost o 15 proc. w stosunku do wyników z 2020 r. oraz o 32 proc. więcej niż w roku 2019. Prawie dwie trzecie tej kwoty przypada na duże AGD. W ujęciu ilościowym to ok. 13,5 mln urządzeń.

Rynek rośnie zdecydowanie szybciej wartościowo niż ilościowo, w 2021 r. sprzedano w Polsce 7,5 mln urządzeń dużego AGD, co oznacza wzrost o 6 proc. w stosunku do 2020 r. Polacy zatem sięgają po coraz droższe i technologicznie zaawansowane modele, także z powodu ich wyższej efektywności energetycznej.

Najbliższe lata oznaczać będą przyspieszenie tego trendu oraz jednoczesne skrócenie cyklu życia produktu. W Europie Zachodniej AGD jest wymieniane znacznie częściej, głównie w celu obniżania zużycia energii elektrycznej w domu.

Krzysztof Kudlek, dyrektor generalny Electrolux Poland

Już od jakiegoś czasu obserwujemy rosnące zainteresowanie urządzeniami energooszczędnymi, głównie ze względu na rosnącą świadomość ekologiczną. Drożejąca energia przyspieszy ten proces. W długofalowej strategii rozwoju postawiliśmy sobie za cel, aby do 2030 roku zostać liderem w zakresie efektywności produktów w kluczowych kategoriach na kluczowych rynkach. W Europie nasze najbardziej energooszczędne i wodooszczędne urządzenia stanowią 26 proc. sprzedaży pod względem ilościowym i 36 proc. pod względem wartościowym (2020 r.). To pokazuje, że coraz większa grupa klientów jest gotowa płacić więcej za bardziej efektywne sprzęty. ∑

Przy relatywnie taniej energii wielu Polaków nie zwracało na to uwagi, jak wiele jej pochłania przestarzały sprzęt. Wręcz szczycono się lodówkami z 10- czy 20-letnim stażem. Po drastycznych podwyżkach z początku roku i kolejnych na horyzoncie podejście może się zmienić.

Energia coraz droższa

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Handel
Biedronka atakuje Lidla w walce o VAT. Kto zamrozi więcej cen?
Handel
Właściciel Milki troszczy się o Rosjan. „Nie możemy przestać dostarczać żywności”
Handel
LPP: nie handlujemy w Rosji od dwóch lat, ale wciąż zarabialiśmy
Handel
Krótsze godziny otwarcia sklepów w Wielką Sobotę. Gdzie zrobić zakupy w Wielkanoc?
Handel
Właściciel Sinsay i Reserved z rekordowymi wynikami. Nowe dane o sprzedaży w Rosji