Producenci i dystrybutorzy kosmetyków wydali w I półroczu na reklamy swoich produktów w tradycyjnych mediach ponad 996 mln zł brutto, czyli o 3 proc. więcej niż rok wcześniej – wynika z danych firmy badawczej Kantar Media.
To pokazuje, że niezależnie od kosztownej walki na promocje cenowe, która obniża marże i tempo wzrostu sprzedaży, firmy kosmetyczne nie ograniczają marketingowego wsparcia swojej oferty. Tak przynajmniej robi większość z nich, co widać po wydatkach największych reklamodawców. Prawie wszyscy z pierwszej piątki wydali na reklamy w I półroczu więcej niż rok wcześniej.
Presja konkurencji
Wyjątkiem był lider kosmetycznego rynku (i dotychczasowy lider wydatków reklamowych) L'Oreal, który ograniczył budżety. Przynajmniej te w tradycyjnych mediach.
W rezultacie po raz pierwszy na czele reklamodawców znalazła się polska spółka –duży gracz branży farmaceutycznej, pabianicki Aflofarm, który coraz aktywniej zabiega o udział w rynku kosmetyków.
– Kosmetyki to trudna branża ze względu na duże nasycenie rynku, wysokie oczekiwania klientów oraz rygorystyczne uwarunkowania prawne w zakresie bezpieczeństwa produktów – mówi Jacek Furman, prezes Aflofarmu. – Mimo to wciąż pojawiają się nowi gracze, a konkurencja z roku na rok staje się coraz większa. Dlatego zauważyliśmy, że działalność na tym rynku wymaga ogromnych nakładów promocyjnych, i przyjęliśmy strategię zwiększenia środków marketingowych w tym obszarze – dodaje.