Mniej plastiku, energii i wody

Taką zamianę doskonale widać w firmie Procter & Gamble, która już w 2018 r. zrewidowała globalną Strategię Zrównoważonego Rozwoju Ambicja 2030. Uwzględnia ona nie tylko zaktualizowane cele zmniejszające ślad środowiskowy. Przede wszystkim kładzie nacisk na działania wspierające i inspirujące pozytywny wpływ na środowisko i zachęcające do odpowiedzialnej konsumpcji. Zielona rewolucja, o której dzisiaj mówimy w przypadku P&G trwa już od wielu lat.  Gdy przejrzeć się strategii P&G i podjętym działaniom można powiedzieć, że firma ma obsesję na punkcie zrównoważonego rozwoju, ekologii.

P&G stawia na  innowacyjność produktową, która zakłada opracowanie oraz wprowadzenie na rynek "innowacyjnych, ekologicznych produktów" , produktów jeszcze bardziej przyjaznych dla środowiska naturalnego. To potężne wyzwanie, gdy spojrzymy poprzez pryzmat obszaru w jakim działa P&G.

Takie podejście widać po markach grupy, dzięki stosowanym innowacjom np. produkty Ariel, Lenor, Vizir, czy Fairy zwiększają wydajność  oraz pozwalają na mniejsze zużycie energii czy wody podczas ich stosowania. To z pozoru drobne zmiany zachowań, P&G zachęca konsumentów aby prali i zmywali naczynia w niskich temperaturach i szybkich cyklach. Obecnie produkowane detergenty zapewniają wysoką skuteczność nawet przy temperaturach poniżej 20 stopni. Taka zmiana tylko w Europie spowodowałaby  oszczędność energii na poziomie 57 proc.

 P&G prowadzi także nieustanną edukację konsumentów dotyczącą recyklingu oraz współpracuje z partnerami zewnętrznymi, aby rozwijać infrastrukturę służącą przetwarzaniu odpadów. Współpracuje przy tym także  z wieloma podmiotami w branży i poza nią, nawiązując rożne partnerstwa, które pozwalają na wdrażanie innowacyjnych rozwiązań służących całemu społeczeństwu.  Jednym z obszarów, które wymagają największej interwencji obecnie jest plastik.

Aby zrównoważony rozwój społeczny i środowiska mogły być integralną częścią planów biznesowych firmy ważną rolę do spełnienia mają pracownicy – których P&G edukuje, wyposażając w niezbędną wiedzę  tak aby mogli oni obmyślać stale nowe rozwiązania ale także stosować praktyki oparte na zrównoważonym rozwoju.

 Celem P&G jest produkcja opakowań w 100 proc. nadających się do recyklingu. Już dziś 86 proc. można ponownie przetwarzać, a część z nich poddawać recyklingowi w całości. Firma wykorzystuje przetworzony plastik w swoich produktach, np. opakowanie H&S z plastiku zebranego na plażach, od 2017 r. powstało milion tych butelek. Co raz więcej linii produktowych stosuje w swoich opakowaniach surowiec wtórny, tak jak Lenor, którego opakowanie zawiera 50 proc. plastiku pochodzącego z recyklingu. Takich celów nie da się osiągnąć bez współpracy z konsumentami, których wciąż należy edukować. P&G realizując ten cel rozwija również nowe inicjatywy, takie jak realizowane  przez firmę „Global Alliance to end plastic waste”, którego rolą jest opracowanie i wdrożenie rozwiązań, które pomogą wyeliminować odpady plastikowe ze środowiska. Dużym przedsięwzięciem jest także recycling takich produktów higienicznych jak pieluszki, podpaski. We Włoszech i w Holandii rozwija spółki joint venture, które pieluszki – niezależnie od marki - zbierają, a następnie poddają dekompozycji i przetwarzane na wiele różnych sposobów. Firma narzuca sobie szereg innych ambitnych celów. Planuje, aby do 2030 żadna z jej fabryk nie wysyłała odpadów produkcyjnych na wysypiska śmieci, taki status mają już wszystkie polskie zakłady firmy.

 W obliczu wyzwań, przed jakimi stoi społeczeństwo  (galopująca konsumpcja i malejące zasoby naturalne) działania w kierunku zmniejszenia tzw.  śladu węglowego i dążenie do rozwiązań opartych na gospodarce obiegu zamkniętego to kolejny priorytet – szczególnie w obrębie łańcucha dostaw.

Wiele tych inicjatyw znacznie wyprzedza regulacje prawne i nowe obowiązki jakie nakładane są na producentów choćby na poziomie europejskim. Zakaz sprzedaży jednorazowych, plastikowych produktów zacznie obowiązywać od 2020 r. a wiele firm rezygnuje z nich sporo wcześniej. To prawo opakowań nie dotyczy, ale w tym kierunku także będą szły zmiany, którym firma wychodzi naprzeciw już dzisiaj. Firma wprowadza równolegle szereg nowych rozwiązań jak zastąpienie okrągłych opakowań na kapsułki Ariel Pods przez torby, co przełoży się na zmniejszenie opakowania na każde pranie o?75 proc.  P&G podaje, że porównując lata 2025 i?2018, planowane ograniczenie zużycia plastiku w?opakowaniach marek Ariel, Lenor, Vizir i?innych z?oferty P&G produktów do prania i pielęgnacji tkanin, przełoży się na zmniejszenie ilości odpadów o 15 tys. ton rocznie. Powstają także zupełnie rewolucyjne rozwiązania, 11 globalnych marek P&G po raz pierwszy pojawi się na platformie LOOP w specjalnych opakowaniach wielokrotnego użytku, stając się tym samym częścią innowacyjnego systemu odbioru i przetwarzania odpadów, którego celem jest ograniczenie ilości produkowanych śmieci. Program zostanie uruchomiony pilotażowo w Paryżu i Nowym Jorku. 

Artykuł powstał na podstawie wystąpienia Joanny Bohdanowicz, Dyrektor Sprzedaży Procter & Gamble w debacie „Green retailing. Green consumer. Green revolution” w ramach tegorocznego Kongresu Rynku FMCG