Firma z Herzogenaurach zarzucała Pumie skopiowanie w jej modelu "NRGY" technologii podeszew jej gamy butów "Boost" cenionych za lekkość i sprężystość.
Obie grupy sprzętu sportowego i odzieży pracowały początkowo wspólnie z niemiecką grupą BASF nad nową pianką poliuretanową, równie elastyczną jak guma, ale lżejszą, co zapewnia sprężystość podeszwy idealnej w butach do biegania.
Następnie BASF podpisał w 2011 r. wyłączną umowę z Adidasem na wykorzystanie jego technologii i pojawiła się gama "Boost", która odniosła duży sukces handlowy. Tylko w 2015 r. Adidas sprzedał 10 mln par.
To zmusiło Pumę do szukania nowego partnera od pianki, w 2014 r. związała się z amerykańską firmą Huntsman i ubiegłym roku wypuściła gamę butów "NRGY", będących zdaniem Adidasa kopią jego "Boost". Ich para kosztuje od 100 dolarów wzwyż, znacznie poniżej cen większości wyrobów Adidasa. Adidas starał się zablokować ich sprzedaż, ale przegrał.
Puma wyraziła radość z werdyktu sądu. - Puma starała się wykazać Adidasowi w tej sprawie, że mimo iż jest mniejsza, to nie podda się tak łatwo. Będziemy walczyć o nasze prawa - stwierdził szef jej działu własności intelektualnej, Neil Narriman.