Dłużej nie da się tego ukryć. W Rosji gwałtownie zwalnia gospodarka

Rosyjska gospodarka jest w recesji. Machina wojenna zaczęła pożerać swój ogon, co uderza w cały rosyjski rynek. Oficjalna statystyka nie jest już w stanie tego ukryć.

Publikacja: 17.05.2025 13:55

Deficyt Kremla rośnie, wpływy z ropy topnieją. Eksperci ostrzegają przed recesją

Deficyt Kremla rośnie, wpływy z ropy topnieją. Eksperci ostrzegają przed recesją

Foto: Bloomberg

Prowadzący kreatywną statystykę na potrzeby reżimu urząd statystyczny Rosji (Rosstat) poinformował w piątek, że gospodarka rosyjska weszła w rok 2025 z „gwałtownym spowolnieniem tempa wzrostu”.

Hamuje przemysł i handel Rosji

PKB Rosji w pierwszym kwartale oficjalnie wzrósł w ujęciu rok do roku o 1,4 proc., czyli trzykrotnie mniej niż w kwartale poprzednim (4,5 proc.) i prawie czterokrotnie mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku (5,4 proc.). Dzieje się tak po raz pierwszy od 2022 r., czyli od agresji Putina na Ukrainę. Według Raiffeisenbanku PKB jest już na minusie – spadek wyniósł 0,4 proc.

Czytaj więcej

Rosyjska ropa jest najtańsza od początku wojny. Kolejne 18 lat też z tanią ropą?

– Dynamika PKB wyraźnie pokazuje oznaki pogorszenia – piszą analitycy banku. Kreml kurczowo trzyma się danych „na plusie”. Według Ministerstwa Rozwoju Gospodarczego tempo wzrostu przemysłu w pierwszym kwartale zmniejszyło się ponad pięciokrotnie – z 5,7 proc. do 1,1 proc.; wzrost obrotów detalicznych wyhamował prawie o połowę (z 5,5 proc. do 3,2 proc.), a handel hurtowy zaczął spadać po raz pierwszy od zimy 2023 r. – o 2,1 proc. kwartalnie.

Ochłodzenie w gospodarce

Dane Rosstatu okazały się gorsze od wstępnych szacunków Ministerstwa Rozwoju Gospodarczego (które prognozowało wzrost PKB na 1,7 proc.) i niższe od oczekiwań niemal wszystkich analityków ankietowanych przez Bloomberga, którzy średnio spodziewali się wzrostu na poziomie 1,8 proc.

– Statystyki wskazują na „gwałtowne spowolnienie gospodarki” – stwierdza Jegor Susin, dyrektor zarządzający GPB Private Banking. – Chociaż PKB w ujęciu rok do roku nadal jest dodatni, jest to wynik wzrostu osiągniętego w ubiegłym roku. W porównaniu z poprzednim kwartałem gospodarka już się kurczy.

– Wstępne dane za kwiecień wskazują, że ochłodzenie gospodarki będzie kontynuowane – mówi Aleksander Isakow, ekonomista zajmujący się Rosją w Bloomberg Economics. Wskaźnik aktywności biznesowej PMI w przemyśle utrzymuje się poniżej 50 punktów, co oznacza spadek produkcji. Do tego przewozy towarowe Kolei Rosyjskich gwałtownie spadają – o 9,7 proc. r/r. Oznacza to, że z dużym prawdopodobieństwem pod koniec drugiego kwartału gospodarka wpadnie w techniczną recesję (spadek przez dwa kwartały z rzędu) – pisze Isakow.

Tania ropa tnie dochody Kremla

Rząd rosyjski nadal mami obywateli wizją wzrostu. PKB Rosji ma zyskać 2,5 proc. do końca roku, po wzroście o ponad 4 proc. w dwóch poprzednich latach.

– Bieżące statystyki oficjalne wskazują, że wzrost będzie oscylował wokół dolnej granicy prognozy Banku Rosji, czyli poniżej 1 proc. – zauważa Susin. Rosyjscy ekonomiści nie odważają się wprost wskazywać wojny Putina jako głównej przyczyny pogłębiającego się kryzysu.

Czytaj więcej

Kryzys ogarnia Rosję. Import z Chin najniższy od początku wojny

Gospodarka Rosji pod presją: ropa tanieje, deficyt rośnie

– Gospodarka zwalnia z powodu zaostrzenia polityki Banku Rosji, sankcji, trudności z dostawami i wysokiej inflacji – wylicza Wolkan Sezgin, ekonomista z Continuum Economics.

– Sytuację komplikują niskie ceny ropy naftowej – podkreśla Raiffeisen Bank. Zamiast 70 dolarów za baryłkę, na co liczył Kreml, planując budżet, cena rosyjskiej ropy Urals spadła w kwietniu do 54 dolarów, a w połowie maja wynosiła zaledwie 50 dolarów – podaje Argus. W rezultacie dochody budżetowe z tytułu ropy i gazu spadły oficjalnie o co najmniej 10 proc. od stycznia do kwietnia.

Jednak dane o eksporcie surowców zostały już dawno utajnione przez rosyjski reżim. Według szacunków Reutersa, w maju przychody mogą być o jedną trzecią niższe niż rok wcześniej. Deficyt budżetowy w ciągu czterech miesięcy przekroczył ubiegłoroczny niemal trzykrotnie, sięgając 3,23 bln rubli, a rząd zaczął rozważać ograniczenie wydatków w przyszłym roku.

Wojna jako motor rosyjskiej gospodarki

Paradoksalnie, ewentualne porozumienie pokojowe z Ukrainą – w zamian za które USA obiecują Kremlowi złagodzenie sankcji – może przynieść rosyjskiej gospodarce nowy „wstrząs” - zauważa Aleksandra Prokopenko, pracowniczka naukowa Carnegie Russia Eurasia Center.

Według szacunków Instytutu Gospodarek Wschodzących Banku Finlandii, biliony rubli przeznaczane przez reżim na wydatki obronne i darowizny dla kontrahentów wojskowych odpowiadały za 40 proc. wzrostu gospodarczego Rosji w ubiegłym roku.

Czytaj więcej

Rekordowo tajny budżet Rosji. 40 procent idzie na wojnę

„Jeśli Kreml chce uniknąć załamania gospodarczego, musi utrzymać wydatki na obecnym poziomie jeszcze długo po zakończeniu wojny” – mówi Janis Kluge, ekspert Niemieckiego Instytutu Studiów nad Bezpieczeństwem Międzynarodowym. „Jeśli tniemy wydatki na wojsko, w wielu regionach doprowadzi to do utraty miejsc pracy i ogólnego rozczarowania” – wyjaśnia.

Czy taka perspektywa dodatkowo nakręca Kreml do kontynuowania agresji? „Porozumienie pokojowe będzie nowym szokiem dla gospodarki Rosji, ale szokiem, który da się opanować” – wyjaśnia Prokopenko. „Putin będzie musiał uzupełnić arsenały, co oznacza, że ​​wydatki wojskowe pozostaną wysokie przez kilka lat po wojnie” - dodał.

Prowadzący kreatywną statystykę na potrzeby reżimu urząd statystyczny Rosji (Rosstat) poinformował w piątek, że gospodarka rosyjska weszła w rok 2025 z „gwałtownym spowolnieniem tempa wzrostu”.

Hamuje przemysł i handel Rosji

Pozostało jeszcze 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
Niskie podatki, tanie kredyty i więcej mieszkań. Kandydaci na prezydenta obiecują
Gospodarka
Co proponują kandydaci na prezydenta dla gospodarki i na czyj koszt? Szybki przegląd
Materiał Promocyjny
Polska gospodarka na turboobrotach: PARP rozdysponuje miliardy na rozwój firm
Gospodarka
Unia uderza w tankowce i sojuszników Rosji. 200 jednostek na czarnej liście
Gospodarka
FOR: Na stosunek do prywatyzacji duży wpływ ma to, jak o niej mówimy