Reklama
Rozwiń

Witold Orłowski: Donald Trump słucha robotników z Detroit, nie laureatów Nobla z ekonomii

Wydawało się, że po tym, jak 90 lat temu wojny handlowe zabiły handel światowy, nikomu nie przyjdzie do głowy, że ich wszczynanie może być dobrą metodą prowadzenia polityki gospodarczej. Najwyraźniej przyszło – mówi ekonomista prof. Witold Orłowski.

Publikacja: 03.04.2025 16:07

Witold Orłowski: Donald Trump słucha robotników z Detroit, nie laureatów Nobla z ekonomii

Foto: Witold Orłowski

Jak się panu podobało wystąpienie prezydenta Trumpa, na którym ogłosił on nałożenie, jak to nazwał, ceł odwetowych na większą część świata?

To było bardzo dziwne wystąpienie. Bardziej przypominało rozmowę dwóch panów w barze niż wystąpienie polityka. Tak wyglądałaby zapewne rozmowa robotników, którzy stracili pracę, bo ich fabryka została gdzieś przeniesiona. Był słowotok o tym, jak to świat oszukiwał dotąd Amerykę, ale teraz to się skończy. Nie było w tym natomiast żadnej jasnej myśli ekonomicznej. Nie było spójnego wyjaśnienia, do czego ma to doprowadzić, jakie będą korzyści. Prezydent Trump nie powiedział też nic o kosztach, jakie przyniosą Amerykanom jego działania.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Gospodarka
Donald Trump znów wzywa szefa Fedu do dymisji. Zyskał nowego sojusznika w tej walce
Gospodarka
Obowiązki domowe: oszczędność czy zysk? GUS policzył, ile warta jest praca rodzin
Gospodarka
Była szefowa MSZ Hiszpanii: Wobec ceł Donalda Trumpa bądźmy twardzi
Gospodarka
Czy nadchodzi koniec gabinetu Pedro Sáncheza?
Gospodarka
Na co i ile wydała Warszawa w 2024 roku? Ile wyniosły dochody?