Od kilku tygodni Chiny walczą z nową falą koronawirusa. Do tej pory różne ograniczenia objęły ponad 40 miast. Mieszka w nich 25 proc. ludności Chin, która wytwarza ponad 40 proc. PKB – szacuje Polski Instytut Spraw Międzynarodowych (PISM).
Największym miastem objętym lockdownem jest Szanghaj, w którym mieszka aż 25 mln ludzi, co nie przeszkodziło władzom przetestować wszystkich 4 kwietnia. Ostatnio zakażenia przestały szybko rosnąć, ale „Financial Times” donosi, że w Szanghaju zaczyna brakować łóżek i personelu medycznego. To efekt działania omikrona, bardziej zaraźliwego od poprzednich wariantów Covid-19.