Reklama

Brexit obniży wzrost gospodarczy w Niemczech o 0,25 pkt proc.

Niemiecki Produkt Krajowy Brutto zmniejszy się wskutek decyzji Wielkiej Brytanii o wyjściu z Unii Europejskiej w 2017 roku o 0,25 pkt proc. - wynika z wyliczeń Instytutu Niemieckiej Gospodarki (IW).

Aktualizacja: 25.10.2016 11:53 Publikacja: 25.10.2016 11:13

Brexit obniży wzrost gospodarczy w Niemczech o 0,25 pkt proc.

Foto: Bloomberg

Zdaniem ekspertów zapowiedź Brexitu doprowadzi do wyraźnej dewaluacji funta i silnego spadku wzrostu gospodarczego w Wielkiej Brytanii, co odbije się negatywnie na wzroście gospodarczym w Niemczech, jeszcze zanim Brexit zostanie przeprowadzony - napisał dziennik "Rheinische Post".

Analitycy IW założyli, że funt straci 10 proc. swojej wartości, a brytyjska gospodarka będzie się w 2017 roku rozwijała w tempie 0,5 proc.

Dewaluacja funta pogorszy konkurencyjność niemieckich firm, co spowoduje spadek niemieckiego eksportu o 9 proc. - czytamy w "Rheinische Post". Zmniejszy się też, o 3,5 proc., import z Wielkiej Brytanii do Niemiec.

"Szacowany spadek niemieckiego eksportu i importu do i z Wielkiej Brytanii może doprowadzić do spadku niemieckiego PKB o ćwierć punktu procentowego" - cytuje redakcja fragment raportu IW.

Zdaniem ekonomistów "twarda" wersja Brexitu doprowadziłaby do spadku niemieckiego PKB o 0,5 pkt proc., natomiast "miękki" Brexit skutkowałby spadkiem o 0,14 pkt proc. Analitycy ostrzegają, że spadek niemieckiego PKB to tylko początek - za nim mogą pójść kolejne gospodarki silnie powiązane ekonomicznie z Niemcami

Reklama
Reklama

Niemiecki rząd oraz Międzynarodowy Fundusz Walutowy przewidują, że PKB Niemiec wzrośnie w 2017 roku o 1,4 proc. Komisja Europejska ocenia tempo wzrostu Niemiec bardziej optymistycznie - 1,6 proc.

Ifo ostrzega przed twardym Brexitem

Także szef monachijskiego instytutu Ifo Clemens Fuest ostrzega przed forsowaniem "twardego Brexitu". Jego zdaniem najlepsza byłaby "faza przejściowa", która trwałaby do 10 lat i pozwoliła na łagodne wyjście Wielkiej Brytanii z unijnych struktur oraz na zawarcie nowych, długoterminowych umów z krajami unijnymi oraz samą UE.

- To byłaby nie tylko najbardziej elegancka, ale także jedyna możliwa droga - podkreśla szef Ifo i dodaje, ze Brytyjczycy po Brexicie powinni mieć dostęp do unijnego wspólnego rynku. Jednak zdaniem polityków unijnych dostęp do rynku Wielka Brytania zachowa tylko jeśli nie zaostrzy swojej polityki imigracyjnej. Tymczasem premier Theresa May już zapowiedziała zmiany w tej dziedzinie i wykluczyła odstąpienie od nich.

Zdaniem szefa Ifo do zmiany decyzji premier May może doprowadzić spadający funt i wynikające z tego problemy gospodarcze i finansowe.

 Anthony Browne, przewodniczący British Bankers' Association - związku skupiającego brytyjskie banki, uważa, że jeśli nie dojdzie do porozumienia szybko to już w grudniu z londyńskiego City zaczną "uciekać" pierwsze banki. - Twardy Brexit będzie oznaczał exodus - podkreśla Browne i dodaje, że większość dużych banków międzynarodowych ma specjalne grupy opracowujące plany przenosin na kontynent, ale nie będą się spieszyć. Jako pierwsze, jeszcze w tym roku odejdą małe banki, w pierwszym kwartale 2017 roku odejdą duże banki.

Gospodarka
Graniczna opłata węglowa namiesza na rynku stali? Kluczowe wyzwania dla firm
Gospodarka
dr Marcin Mazurek, mBank: Dochodzimy do zdrowych zmian strukturalnych
Gospodarka
Czesi zaskoczeni sukcesem Polski. Ekspert o współpracy: Strategiczna konieczność
Gospodarka
Niezłe dwa lata gospodarki pod rządami Donalda Tuska
Gospodarka
90 milionów złotych – tyle kosztuje Rosjan godzina wojny Putina
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama