W przyszłym tygodniu do Sejmu ma trafić nowelizacja prawa energetycznego, która obejmie wspólnoty mieszkaniowe i spółdzielnie taryfami gazowymi. Rząd chce obniżyć rachunki także instytucjom publicznym. Zmiany zapowiedział wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
Jeszcze na początku tygodnia rząd posiłkował się argumentacją Urzędu Regulacji Energetyki, który podkreślał, że z wnioskiem o objęcie taryfą każdorazowo należy zwrócić się do sprzedawcy paliwa gazowego i że dotyczy to także wspólnot.
– Sprzedawca gazu po otrzymaniu takiego wniosku lub oświadczenia powinien go rozpatrzyć i udzielić wnioskodawcy odpowiedzi – tłumaczył URE. Jeszcze 4 stycznia Ministerstwo Klimatu i Środowiska podkreślało, że zmiany prawne nie są konieczne, gdyż komunikat URE jasno interpretuje przepisy prawa.
– Wymagana jest natomiast dbałość i uwaga wspólnot, spółdzielni, zakładów komunalnych i innych podmiotów, aby dochować należytej staranności przy zapewnieniu odbiorcom zakwalifikowania do odpowiedniej grupy odbiorców – tłumaczył resort klimatu. Dodawał, że monitorowane jest wypełnianie obowiązku ochrony wobec konsumentów.
Eksperci podkreślali, że brakuje regulacji, które obligowałyby sprzedawców gazu do stosowania stawek z zatwierdzonych przez URE taryf również dla osób prawnych. Jedyna podstawa do takiego działania to komunikat URE. Jednak nie ma on mocy wiążącej i jest przez wielu dostawców kwestionowany, gdyż pojawiają się różne interpretacje obowiązujących przepisów. Dlatego wbrew wcześniejszemu stanowisku rząd ma zmienić prawo.