Aktualizacja: 23.11.2021 21:00 Publikacja: 23.11.2021 21:00
Foto: Bloomberg
Bezpośrednim impulsem do panicznej wyprzedaży liry były poniedziałkowe wypowiedzi Recepa Erdogana, prezydenta Turcji. Stwierdził, że jego kraj odszedł od polityki „wysokich kosztów pożyczek" i „silnej liry", a za priorytet uznał wyższy eksport, inwestycje oraz tworzenie miejsc pracy. Mówił też, że ten cel pomoże osiągnąć „konkurencyjna lira" (czyli słaba waluta). Inwestorzy uznali wypowiedzi Erdogana za kolejny sygnał, że w Turcji dojdzie do dalszego luzowania polityki pieniężnej. Ich obawy zostały wzmocnione przez Devleta Bahcelego, przywódcę popierającej rząd partii MHP. – Niezależność banku centralnego powinna być przedmiotem debaty, a niezależne instytucje nie mogą stać wyżej niż wola narodu – powiedział Bahceli.
Ministerstwo Finansów oczekuje, że inflacja na koniec 2025 roku będzie bliżej 4 proc. - powiedział w TVN24 minister finansów Andrzej Domański. „My w Ministerstwie Finansów oczekujemy, że inflacja na koniec roku będzie bliżej 4 proc. a nie 5 proc., jak oczekują analitycy NBP" – powiedział minister finansów.
Na demografię nie ma co liczyć, na rzesze migrantów zarobkowych też nie. Jeśli chcemy dalej gonić najwyżej rozwinięte gospodarki świata, musimy zwiększać produktywność. A więc inwestować.
– Stabilizacja stóp procentowych jest obecnie absolutnie konieczna, aby obniżyć inflację do celu inflacyjnego NBP 2,5 proc. +/- 1 pkt proc. – powiedział prezes NBP Adam Glapiński podczas czwartkowej konferencji prasowej.
Nie Krym, nie surowce Doniecka, nie zakaz wstąpienia Ukrainy do Unii Europejskiej, ale zdjęcie coraz mocniej uwierających Kreml sankcji może stać się najważniejszym warunkiem Putina w negocjacjach z USA. Rosyjska gospodarka nie radzi sobie bez płatności transgranicznych.
Rola Bałtyku jest kluczowa w kontekście transformacji europejskiego sektora energii. Akwen doskonale nadaje się do rozwoju morskiej energetyki wiatrowej, sprzyja też rozwojowi innych technologii niskoemisyjnych, w tym odnawialnego wodoru.
Stany Zjednoczone mogą nałożyć nowe sankcje na Rosję i jej partnerów handlowych, jeśli Kreml odrzuci propozycję zawieszenia broni, które administracja USA wynegocjowała z Ukrainą. Jakie asy w rękawie ma Donald Trump?
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
Swobodne korzystanie z bufetów w restauracjach hotelowych, przywrócenie w pokojach pojemników na mydło zamiast produktów jednorazowych, zniesienie rejestrów klientów - to część zmian, które Turcja wprowadziła w protokołach sanitarnych.
Choć od pierwszego wojskowego przewrotu nad Bosforem minęło już ponad 60 lat, traumatyczne wydarzenia wciąż budzą w Turcji skrajne emocje. Nic dziwnego, skoro najważniejsi bohaterowie dramatu sprzed dekad tak bardzo przypominają współczesnych polityków.
Rosyjskie biura podróży nie mogą zapłacić swoim zagranicznym kontrahentom za świadczenia wykupione w ramach wczesnej rezerwacji. Z kolei rosyjscy turyści, którzy obecnie przebywają za granicą, nie mogą już korzystać ze swoich kart kredytowych.
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan powiedział w piątek, że reakcja NATO i krajów zachodnich na atak Rosji na Ukrainę nie była zdecydowana, dodając, że ma nadzieję, iż piątkowy szczyt NATO doprowadzi do bardziej zdecydowanego podejścia ze strony sojuszu.
Turcja nie może powstrzymać rosyjskich okrętów wojennych przed dostępem do Morza Czarnego przez cieśniny, jak zażądała tego Ukraina, ze względu na klauzulę w międzynarodowym porozumieniu, która pozwala okrętom na powrót do ich baz - powiedział w piątek turecki minister spraw zagranicznych.
Minister kultury i turystyki Turcji Mehmet Nuri Ersoy uspokaja tamtejszą branżę turystyczną i zapewnia, że nie odczuje ona negatywnych skutków kryzysu rosyjsko-ukraińskiego. Kraj prowadzi kampanie na 125 rynkach, by zdywersyfikować źródła przychodów sektora.
Wzrost cen energii elektrycznej, paliw i żywności w Turcji wpłynie na ceny wycieczek. Gdy tylko skończy się wczesna rezerwacja trzeba będzie zapłacić za nie nawet o 30 procent więcej niż teraz i o 50 procent więcej niż w zeszłym roku - wskazuje rosyjski portal branży turystycznej Ator Vestnik.
30,04 miliona osób wybrało się w zeszłym roku do Turcji. To o ponad 88 procent więcej niż rok wcześniej. Polaków było w tym czasie trochę ponad 585 tysięcy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas