Wartość tej pierwotnej oferty szacowana jest na miliard dolarów. To zwiastun ożywienia na amerykańskim rynku w 2013 roku po słabym 2012 r. Światowy rynek IPO w mijającym roku skurczył się o 34 proc.
Sprzedaży walorów funduszu w przyszłym roku powinno sprzyjać ożywienie na rynku nieruchomości. Wierzy w to Franck Sobag z firmy konsultingowej Ernst&Young. Jego zdaniem sektor nieruchomości w 2013 roku będzie jednym z najaktywniejszych pod względem IPO. Rynek ten będą też napędzać ochrona zdrowia i sektor infrastrukturalny. W tym roku wiodącą wśród ofert pierwotnych rolę odgrywały spółki technologiczne i finansowe.
SEC w tym tygodniu zgodziła się, aby zarząd Empire State Realty Trust zwrócił się do około 2800 współwłaścicieli nowojorskiego wieżowca o wyrażenie zgody na zamianę ich udziałów w znanym z filmów Empire State Building na jednostki uczestnictwa tego funduszu. Grupa inwestorów, których rodzice, czy też dziadkowe na początku lat 60. ubiegłego stulecia nabyli certyfikaty Empire State Building sprzeciwiła się planowi przeprowadzenia oferty publicznej, gdyż uznali ją za niekorzystną. Twierdzą, że zamiana udziałów na jednostki funduszu pozbawi ich regularnego dopływu pieniędzy, który jeszcze się zwiększy, kiedy zakończona zostanie renowacja Empire State Building. Nie przekonują ich argumenty, że w zamian uzyskają płynność i okazję do powiększenia fortuny.
Wniosek o zgodę na przeprowadzenie oferty pierwotnej fundusz złożył w lutym. Dokument ten był od tego czasu korygowany i uzupełniany. Zgoda wyrażona przez SEC na głosowanie oznacza, że nadzór amerykańskiego rynku giełdowego uważa, iż dokument ofertowy zawiera wystarczająco dużo informacji dla inwestorów, by mogli podjąć decyzję, przekonuje Thomas Voekler z kancelarii Kaplan, Voekler Cunningham& Frank, specjalizującej się w ofertach publicznych firm z sektora nieruchomości.
Empire State Realty Trust jeszcze nie ujawnił, ile akcji chce zaoferować inwestorom, ani tez przedziału cenowego. Podawana wartość planowanego IPO jest więc szacunkowa.