Aktualizacja: 26.04.2015 20:05 Publikacja: 26.04.2015 19:49
Foto: Bloomberg
- Moje transakcje są duże, ale w sekundę potrafię zmienić zdanie – napisał w e-mailu Navinder Singh Sarao rok temu do brytyjskiego nadzoru rynku finansowego FCA, a w ostatnich trafił na pierwsze strony gazet w związku z oskarżeniem o przyczynienie się do jednej z największych katastrof na Wall Street, zwanej Flash Crash. Wskaźnik Dow Jones Industrial Average tracił w wówczas nawet tysiąc punktów.
Nowe szczegóły zawarte w poczcie elektronicznej i dokumentach ujawnionych przez władze amerykańskie jako dowody przeciwko Sarao przedstławiają go w innym świetle niż wcześniejsze doniesienia wskazujące, że londyński trader przed aresztowaniem przez Scotland Yard pracował skrycie, czasem w domu rodziców na przedmieściu brytyjskiej stolicy. Miał być odludkiem.
Piątek na GPW stał pod znakiem rekordów. WIG20 ustanowił nowy rekord hossy., WIG, mWIG40 oraz sWIG80 ustanowiły...
WIG, mWIG40 oraz sWIG80 podczas czwartkowej sesji ustanowiły nowe historyczne rekordy. Na plusie, niemal przez c...
Po wczorajszych znacznych spadkach, ale i kontrze pod koniec sesji, w środę główne warszawskie indeksy rosną. Pu...
Choć na większości europejskich rynków jest dziś w miarę spokojnie, to na krajowych inwestorów najwyraźniej padł...
W pierwszym kwartale w Europie przeprowadzono więcej IPO niż rok temu. W statystykach mocno zaznaczyła się polsk...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas