W I kwartale pomimo znaczącej niepewności panującej na rynkach wartość IPO wzrosła na świecie rok do roku o 20 proc. – wynika z danych EY. Dużą aktywność widać w sektorze ochrony zdrowia i nauk przyrodniczych, gdzie liczba IPO poszła w górę o 62 proc. W samym dziale ochrony zdrowia odnotowano 11 ofert pierwotnych, a statystyki podbiły w szczególności Indie.
Dobrze wyglądają też stopy zwrotu z akcji debiutantów. Czas pokaże, czy udane IPO zachęcą kolejne spółki do wejścia na parkiet. Kandydatów nie brakuje. Są to przede wszystkim firmy z sektorów: technologicznego, sztucznej inteligencji, finansowego i ochrony zdrowia. EY zwraca też uwagę na spółki z sektora lotniczego i obronnego, które w obliczu obecnych zawirowań dynamicznie się rozwijają i coraz częściej spoglądają w stronę rynków publicznych, aby poszerzyć bazę kapitałową. Obecnie na globalnym rynku działa prawie 3,5 tys. prywatnych firm z sektora obronnego. Około 90 jest w trakcie przygotowania do giełdowego debiutu.
Czytaj więcej
Na fali niesłabnącego popytu w pierwszej fazie poniedziałkowego handlu krajowe indeksy zostały wy...
EY podaje, że wśród aktualnych kandydatów do IPO ponad połowa planuje notowanie na giełdzie w USA, przy czym większość transakcji transgranicznych pochodzi z Europy.
Coraz bardziej zmienne otoczenie zewnętrzne powoduje, że warunki rynkowe zmieniają się coraz szybciej. – Z drugiej natomiast strony rozpoczęty cykl obniżek procentowych może wpłynąć na wzmożone zainteresowanie przedsiębiorców giełdowym debiutem – podkreśla Anna Zaremba, partnerka EY.