Diagnostyka jest 411. spółką notowaną na głównym rynku GPW i pierwszym tegorocznym debiutantem. IPO było bardzo udane. Medyczna spółka bez problemu uplasowała wszystkie akcje po cenie równej maksymalnej (105 zł). Redukcja w transzy detalicznej wyniosła 94,16 proc., a księga popytu została pokryta w ciągu niespełna godziny od rozpoczęcia book buildingu.
- Popyt zarówno wśród inwestorów instytucjonalnych jak i indywidualnych był bardzo duży i znacznie przewyższał oferowaną liczbę akcji. Cieszymy się tym bardziej, że jest to pierwsze zamknięte z sukcesem IPO w Europie od początku roku oraz jedna z większych tego typu ofert w Polsce w ostatnich latach - komentuje Jakub Swadźba, współzałożyciel i prezes Diagnostyki.
Szczegóły IPO Diagnostyki
Inwestorom przydzielono pełną pulę 16 147 124 istniejących akcji posiadanych przez LX Beta S.à r.l., podmiot kontrolowany przez fundusz Mid Europa. Wartość oferty wyniosła blisko 1,7 mld zł. Redukcja wśród inwestorów indywidualnych, którym przydzielono łącznie 800 000 akcji, wyniosła wspominane już 94,16 proc. To piąta najwyższa redukcja w historii IPO przeprowadzonych na warszawskiej giełdzie – wynika z naszej analizy. Wyższą redukcję miały tylko PCF (98,5 proc.), Huuuge (97 proc.), Answear.com (96,6 proc.) oraz PGE (96,5 proc.).
Czytaj więcej
Dzisiaj ostatni dzień zapisów na akcje Diagnostyki w IPO. Maklerzy mówią o szturmie inwestorów in...
Mid Europa kontrolowała przed IPO 47,83 proc. akcji. Sprzedała cały posiadany parkiet. Po ofercie założyciele spółki mają łącznie 47,19 proc. akcji i 64,12 proc. głosów. Mid Europa oraz spółka zobowiązali się, że nie będą sprzedawać ani oferować akcji przez 180 dni od daty debiutu. Pozostali akcjonariusze, w tym założyciele, mają lockup przez 360 dni.