Arlen zadebiutował na GPW. Przejęcia zacznie od Hiszpanii

O 10 proc. więcej niż wynosiła cena akcji Arlenu w publicznej ofercie zapłacono za walor spółki w dniu jej debiutu na GPW. Założyciel zdradza najbliższe plany.

Publikacja: 24.06.2025 10:57

Arlen zadebiutował na GPW. Przejęcia zacznie od Hiszpanii

Foto: mat. pras.

We wtorek 24 czerwca na Giełdzie Papierów Wartościowych zadebiutowały akcje warszawskiej spółki Arlen, produkującej odzież ochronną i wyposażenie dla służb mundurowych. Na otwarciu kurs walorów wyniósł 38,5 zł, o 10 proc. więcej niż inwestorzy płacili w pierwotnej ofercie publicznej kupując papiery od założyciela – Andrzeja Tabaczyńskiego.

Cena, po której Andrzej Tabaczyński, założyciel i prezes Arlenu sprzedał akcje inwestorom za w sumie 271 mln zł została ustalona ostatecznie na 35 zł. Było to o 3 zł (ponad 7 proc.) mniej niż wynosiła cena maksymalna (38 zł).

Czytaj więcej

Wojskowe mundury na giełdę. Jest ostateczna cena akcji Arlenu

- Nigdzie się nie wybieram i będę dbał o państwa pieniądze – obiecał inwestorom ze sceny w sali notowań GPW Andrzej Tabaczyński.

Prezes Arlenu: pierwsze przejęcie w Hiszpanii 

- To kwota irracjonalna i trudna do wyobrażenia – skomentował później w rozmowie z dziennikarzami, unikając odpowiedzi na pytanie, co zamierza przeznaczyć pieniądze uzyskane z IPO.

Podtrzymał, że Arlen będzie rozwijać się przez przejęcia i wchodząc z ofertą na kolejne rynki zagraniczne. Dodał, że do pierwszej transakcji dojdzie szybko. 

– Mam wytypowane 2-3 cele. Pierwszy z nich to firma rodzinna w Hiszpanii. Jesteśmy po rozmowach i ustaleniu ceny – powiedział Andrzej Tabaczyński. Nie podał nazwy przedsiębiorstwa, ale opisał firmę, o którą powiększyć ma się giełdowa już grupa jako producenta kamizelek kuloodpornych z ceramicznym wkładem.

Czytaj więcej

Jak idzie sprzedaż akcji Arlenu? Ostatnia prosta

Andrzej Tabaczyński podtrzymał również, że Arlen może sięgnąć po pieniądze z giełdy nie wcześniej niż za rok. – Mamy środki na rozwój. 1-2 cele akwizycyjne możemy zrealizować na pewno – powiedział biznesmen.

- Szukamy partnerów, a nie niewolników. Interesują mnie firmy o przychodach rzędu 6-10 mln euro i około 1 mln euro EBITDA – precyzował Tabaczyński.

Wyniki publicznej oferty akcji Arlenu. Zapisy inwestorów indywidualnych mocno zredukowane

A. T. Fundacja Rodzinna sprzedała w rozliczonym właśnie IPO 7,74 mln akcji. 91 proc. tej puli objęli inwestorzy instytucjonalni. Według już oficjalnych informacji redukcja w transzy inwestorów indywidualnych wyniosła 87,2 proc. „W ramach oferty przyjęto 4.241 zapisy w kategorii Inwestorów Indywidualnych” - podała spółka. Z kolei w transzy dla inwestorów instytucjonalnych liczba zapisów przyjętych to 187. Walory przydzielono 93 inwestorom, uwzględniając inwestorów zagranicznych, na rachunek których zapisy zostały złożone przez menadżerów oferty – poinformował Arlen.

Koszty oferty w przeliczeniu na akcję wyniosły 0,33 zł (w sumie 2,55 mln zł).

Po godzinie 10-tej kurs akcji Arlenu nadal świecił na zielono. Paper kosztował 37,18 zł, o ponad 6 proc. więcej niż w IPO. Właściciela zmieniło do tego czasu 350 tys. walorów.

- Rynek IPO jest moim zdaniem jeszcze w stanie uśpienia. W ubiegłym roku mieliśmy debiut Żabki, a w tym roku Diagnostyki. Arlen to drugi tegoroczny debiutant. Wyniki subskrypcji akcji sprawiły, że mam nadzieję na wzrost notowań na pierwszej sesji – ocenił wcześniej w rozmowie z nami Dariusz Tenderenda, partner w Navigator Capital i członek zarządu Domu Maklerskiego Navigator.

Instytucja doradzała przy pierwotnej ofercie akcji Arlenu we współpracy z podmiotami z grupy Pekao.

We wtorek 24 czerwca na Giełdzie Papierów Wartościowych zadebiutowały akcje warszawskiej spółki Arlen, produkującej odzież ochronną i wyposażenie dla służb mundurowych. Na otwarciu kurs walorów wyniósł 38,5 zł, o 10 proc. więcej niż inwestorzy płacili w pierwotnej ofercie publicznej kupując papiery od założyciela – Andrzeja Tabaczyńskiego.

Cena, po której Andrzej Tabaczyński, założyciel i prezes Arlenu sprzedał akcje inwestorom za w sumie 271 mln zł została ustalona ostatecznie na 35 zł. Było to o 3 zł (ponad 7 proc.) mniej niż wynosiła cena maksymalna (38 zł).

Pozostało jeszcze 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Giełda
Trump ogłasza rozejm na Bliskim Wschodzie. Giełda odrabia straty
Giełda
Inwestorzy w Warszawie nie panikują
Giełda
Inwestycje KGHM mogą zjadać dywidendę
Giełda
Wiedźmy ostrożnie obeszły się z GPW
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Giełda
Piątek na GPW z wiedźmami. Cisza przed burzą?