Już krótko starcie poniedziałkowej sesji kupujący pokazali swoją siłę wyciągając indeks WIG20 ponad 1,5 proc. nad kreskę. Niestety, jak się finalnie okazało, było to maksimum ich poniedziałkowych możliwości. Optymizm inwestorów handlujących w Warszawie korespondował z pozytywnym zachowaniem większości pozostałych rynków akcji. Solidne zwyżki miały miejsce na giełdach w Azji. Dobre nastroje zdominowały także handel w Europie. Kupujący mieli zdecydowanie więcej do powiedzenia zarówno na zachodnioeuropejskich parkietach, jak i rynkach z naszego regionu, co przełożyło się na całkiem solidne wzrosty indeksów. Niestety na finiszu w Warszawie zapał do zakupów osłabł, przez co indeksy roztrwoniły przewagę. WIG20 zakończył sesję mało efektownym 0,46-proc. wzrostem, co nie pozwoliło na utrzymanie poziomu 2500 pkt.
Czytaj więcej
Z początkiem nowego tygodnia inwestorzy odwrócili się od złotego. Kluczowe dla rynku okazały się pogarszające się nastroje w polskim przemyśle.
Cyfrowy Polsat i CD Projekt na celowniku
Na krajowym rynku początkowo dobrze sobie radziły największe spółki. Biorąc pod uwagę zasięg zwyżek pozytywnie wyróżniały się walory Cyfrowego Polsatu, które po zeszłotygodniowej korekcie wróciły na radary kupujących, drożejąc o blisko 5 proc. Do łask wróciły także papiery CD Projektu będąc w ścisłej czołówce najmocniej drożejących blue chipów. Na celowniku kupujących znalazły się także papiery KGHM, wspierane odbiciem notowań miedzi. Mniej szczęścia miały największe banki PKO BP i Pekao, które po bardzo obiecującym starcie notowań wypadły z łask kończąc sesję pod kreską.
Mniejsze spółki, notowane na szerokim rynku, cieszyły się słabszym zainteresowaniem, choć i w tym segmencie rynku przeważał optymizm. Największe wzięcie miały akcje Novavis Group i Cognora, odnotując kilkunastoprocentowe wzrosty.